pomocy bo skonczyly mi sie pomysly

musso 3,2 benzyna 99 r
Pojechalem na ryby i stanal mi juz w drodze nad wode.
W czasie jazdy silnik umarl i zjechalem rozpedem w zatoke. Chwile postal i odpalil, pzrejechal 70 km bez problemu.
podczas pworotu nie chcial odpalic, odpalil przejechalmoze z 200 m i padl na amen.
Raczej na 90% jest problem z elektryka, wymienilem czujnik polozenia walu ale nie pomoglo.
Podobno jest gdzies drugi czujnik na walu rozrzadu? Wie mzoe ktos gdzie on ?
CZy ktos mnie moze oswiecic jak jest skonstruowany ukl zaplonowy od str elektryki.
Rozumiem ze czujnik polozenia walu podaje impuls do kompa a komp podaje impuls sterujacy do cewek ??
Nadmienie ze cewki, kable i swiece wymienione.
R