SsangYongKlub Polska

[krzychu]

W sprzęgu manualnym czy oryginalnym podciśnieniowym wychodzi leciutko.
Dwoma palcami się wysuwa.
Jak jest w 3.2 ze "stałym" 4x4 - nie mam pojęcia

[Ramzes]

No to w przyszłym tygodniu spróbuje wymienić.

Znalazłem firmę: http://www.armon-technika.pl która sprzedaje osłony z opaskami i smarem (39 zł/szt plus przesyłka)

[uki]

Zmieniałem osłony na pochodzące armon-technika i nie jestem o nich najlepszego zdania (kwestia dopasowania rozmiaru). Osobiście przednie zewnętrzne manszety zastąpiłem osłonami przeznaczonymi to transportera (po wcześniejszym wymierzeniu) marki speedan wykonanymi z termoplastu (cholerstwo dużo bardziej wytrzymałe niż guma). Wewnętrzne osłony byłem zmuszony zarzucić z armon-technika jednak momentami trą one o mocowanie amortyzatora mimo rożnych sztuczek zastosowanych przy montażu. Niestety miedzy wahaczami jest dość w Mussiołkach. A co do zdemontowania półośki to jeśli dobrze pamiętam można ją wypiąć ciągnąc energicznie ale z wyczuciem z przegubu. Ajeśli chcemy razem z przegubem to trzeba rozpiąć zabezpieczenie w piaście.

[nienio]

Witam , dołączając do dyskusji , po dzisiejszej wizycie w warsztacie spowodowanej metalicznym brzęczeniem przy cofaniu na skręconych kołach okazuje się , iż do wymiany mam osłonę lewego wewnętrznego przegubu (najlepiej z przegubem) , przegub na wale przednim od strony mostu, lewą końcówkę drążka kierowniczego, jak już to wszystko skompletuje mogą mi wtedy to wymienić. A jako, że ja jestem całkowity laik w sprawach technicznych koledzy pomóżcie , gdzie to można dostać , bo u mnie w mieście w sklepie moto stwierdzili, iż te rzeczy są nie osiągalne , chyba że będą pasowały od innych aut , ale to muszę sobie poszukać w necie.

Koledzy może ktoś mi podpowie gdzie to znajdę , mój Musso to 3,2 rok 2000

Z góry dzięki.

[Ramzes]

Zobacz na All...o

Firma http://www.armon-technika.pl też ma w swojej ofercie przeguby.

[nienio]

Tylko nie moge znaleść tego wewnętrznego ? Sa same zewnętrzne, podejrzewam , że to nie to samo?

[uki]

Witam , dołączając do dyskusji , po dzisiejszej wizycie w warsztacie spowodowanej metalicznym brzęczeniem przy cofaniu na skręconych kołach okazuje się , iż do wymiany mam osłonę lewego wewnętrznego przegubu (najlepiej z przegubem) , przegub na wale przednim od strony mostu, lewą końcówkę drążka kierowniczego, jak już to wszystko skompletuje mogą mi wtedy to wymienić. A jako, że ja jestem całkowity laik w sprawach technicznych koledzy pomóżcie , gdzie to można dostać , bo u mnie w mieście w sklepie moto stwierdzili, iż te rzeczy są nie osiągalne , chyba że będą pasowały od innych aut , ale to muszę sobie poszukać w necie.

Koledzy może ktoś mi podpowie gdzie to znajdę , mój Musso to 3,2 rok 2000

Z góry dzięki.

Witaj kolego jeżdżę takim samym wehikułem. Co do końcówek drążka to bez problemu znajdziesz na alledrogo. W kwestii przegubów wew to ciekaw jestem na jakiej podstawie mechanik stwierdził że oprócz osłony do wymiany przegub - tam w sumie zużyć się mogą jedynie łożyska igiełkowe ale to raczej mało prawdopodobne bo mają pancerną konstrukcję a i obciążenia nie mają przy TODzie w naszych 3,2 zbyt wielkiego. Co do osłony przegubu wew z armon-techniki tak jak pisałem wcześniej uważaj przy montażu trzeba trochę pokombinować jak ją zamocować żeby nie przetarła się po kilku kilometrach bo niestety nie ma odpowiedniej harmonijki.

P.S.
Przeglądając alledrogo znalazłem przykładową firmę dorabiającą i regenerującą przeguby i półośki. => Link

[Ramzes]

Dzisiaj próbowałem wymienić osłonę i nici.

Odkręciłem półoś od mostu. Nie mogłem odkręcić łącznika stabilizatora. Nie wiem czym przytrzymać łącznik (aby nie urwać mocowania od góry, stabilizatora), klucz 12 mi przeskakuje, klucz 11 za mały, kleszczy samozaciskowych nie mam. Od dołu od strony wahacza dolnego mam długą nasadkę 16, która pasuje na nakrętkę.

Za Chiny nie wiem jak, którędy wyciągnąć półoś, tak aby nie trzeba było odkręcać sworzni od zwrotnicy. Dla mnie jest za mało miejsca. Ja mam do roboty lewą stronę.

Chyba dam zarobić mechanikowi.

[traky]

No niestety, łącznik trzeba odkręcić, inaczej zadaje się że nie wyjdzie, jest ciasno ale da się wyjąć na 110% A i dobrze co byś mógł mieć możliwość obrucenia zwrotnicą, i jeszcze jedno, o ile pamiętam to warto mieć podnośnik pod ręką bo chyba trzeba troszkę podnieśc wachacz co by przegub nie chaczył, przynajmniej u mnie tak było. Powodzienia nie poddawaj się

[mariusz81]

jutro wysle Ci nr sam kupowałem cena 25 zł

[YelonkoskY]

Podłączę się pod temat bo też stwierdzono u mnie pęknięta osłonę przegubu i lepiej zrobić to jak najszybciej żeby reszta się nie posypała. Czy ta osłona http://allegro.pl/oslona-przegubu-musso-manszeta-musso-nowa-i1621955793.html się nada? Ktoś ją kupował, pasuje?

Jak wyglądają Wasze doświadczenia z takich wymian własnymi rękami? Warto się męczyć samemu czy lepiej odpuścić sobie i zlecić to fachowcom tym bardziej jeśli jest się laikiem i ma się tylko podstawowe klucze do dyspozycji?

[Julian]

Zawsze warto zrobić samemu. To naprawdę nie jest wielka filozofia i jak najbardziej do zrobienia przy pomocy podstawowych narzędzi. Przy okazji poznasz budowę swojego Musiołka a zaoszczędzoną kasę na warsztacie możesz zainwestować w lepsze narzędzia lub inne części.

[YelonkoskY]

Zawsze warto zrobić samemu. To naprawdę nie jest wielka filozofia i jak najbardziej do zrobienia przy pomocy podstawowych narzędzi. Przy okazji poznasz budowę swojego Musiołka a zaoszczędzoną kasę na warsztacie możesz zainwestować w lepsze narzędzia lub inne części.

Planuję samodzielną wymianę ale trochę przeraziło mnie to kilkugodzinne debatowanie nad autem Krzyśka a to w końcu ludzie obyci z autami. Bardzo chętnie bym to wymienił sam tym bardziej, że już asystowałem przy wymianie całego przegubu ale to było w Espero wiec różnica jest. Najgorsze, że musiałbym to zrobić pod blokiem więc musiałbym się wyrobić przed zmierzchem bo wolałbym nie zostawiać rozgrzebanego auta na parkingu a garażem nie dysponuję. Mam nadzieję, że wystarczy mi czasu od jakiejś 11.00 do 20.00:D
Tylko czy ta osłona z allegro będzie OK?

[Julian]

Wygląda na to co powinno być. Pamiętaj,aby zorganizować sobie jakieś szczypce "czołowe" do zaciśnięcia opasek. W ciągu 7 godzin wyrobisz się bez problemu. Kilka dni wcześniej zapodaj na śruby od łącznika stabilizatora jakiegoś "penetratora". Ja osobiście używam ON z olejem silnikowym 50/50. Pacnij ze dwa razy dziennie a śrubki puszczą bez problemu.

[YelonkoskY]

Mam WD40 a jeśli chodzi o szczypce to dowiem się od wujka google jak to wygląda:) Zanim dotrze przesyłka to śruby się spenetrują:)