Niestety aby rozebrać pompę musisz dysponować prasą , którą można odpowiednio ustawić - zbijania nie polecam bo rozwalisz całość jak , że bardzo ciasno spasowane . Korpus jest dość delikatny. Ale jest jeszcze inne wyjście. Ja spojrzysz wcześniej, to zobaczysz, kolega wlepił fotki . Jedną z pompą od 2,9 i drugą od 2,7. Tak się składa, że nasz kochany serwis a za jego przykładem producenci zamienników, jak wredne cwaniaki, proponują do 2,7 zakup całej pompy w cenie od 1200 - 1800 zł. Tymczasem pompa ta składa się z głowicy dokładnie takiej samej jak w 2,9 plus korpus kolektor z termostatem, gdzie w zasadzie nie ma się co popsuć . Najczęściej defektują się łożyska i uszczelniacze wirnika pompy , zatem tylko głowica jest do wymiany a nie cała pompa. Można więc dobrać samą głowicę od 2,9 która kosztuje od 120 - do 300 zł , Na jedno tylko trzeba zwrócić uwagę - są różne wersje , które mają różne rozstawy śrub na kołnierzu do koła pasowego i różne średnice wirnika. Wirnik może mieć mniejszą średnicę, nawet o 5 mm , byle nie miał większej
ale koło kołnierza musi bezwarunkowo pasować. Rexy mają koło oryginalne od Merca o numerze katalogowym od 661 zatem do niego musi pasować kołnierz pompy - i takie głowice pomp też są w zamiennikach. Jednak mało, który producent zamienników podaje wymiary tego kołnierza co przy zakupie w ciemno może oszukać Zatem robimy tak. Zdejmujemy pasek, odkręcamy tylko głowicę pompy i wyjmujemy ( konieczne zdjęcie wentylatora - jedna śruba centralna imbusowa 8ka ) Suwmiarka do łapy i mierzymy - rozstaw śrub do koła pasowego, średnicą kołnierza, zewnętrzną i oporową wewnętrzną oraz średnicę wirnika. Wirniki w zamiennikach występują różniste, odlewane, blaszane, plastikowe - oryginał ma bodaj 68 mm rednicy. Mniejsza średnica może też pasować bo, to pompa wirnikowa odśrodkowa , byle nie miał więcej bo będzie tarł w gnieździe po korpusie.
Z tego co zauważyłem głowica pompy produkowana przez Ferodo jest najbardziej zbliżona wymiarami i będzie pasowała do Rexa. Ale najlepiej przy zakupie trzymać w łapie dla porównania starą pompę. Nieco więcej zachodu z tym dobraniem głowicy ale w końcowym efekcie zostaje w kieszeni grubo ponad 1000 zł, znaczy warto się pogimnastykować. Lepiej kupować osobiście jak pieniążki mają zostać w kieszeni.
Wymiana głowicy pompy nie jest skomplikowana i każdy może to zrobić samemu mając kilka narzędzi.
Jak widać u naszych dostawców panuje ogólny kurs na pazerność bo jak zauważyłem np. na rosyjskich , czy rumuńskich rynkach można kupić samą głowicę pompy do Rexa za małe pienidze, w Polsce natomiast wciska się klientowi w ciemno całą pompę wraz z kolektorem wodnym , który jako odlew jest w zasadzie bezawaryjny. Nikt by tego nie kupił, gdyby nie przymus ale całość albo nic. Tym sposobem wydajemy nie 300 zł ale np. 1300 zł - bo tyle sobie za całą pompę życzy np. Ashica . Kto naiwny - to zapłaci a kto pomyśli ten oszczędzi
