SsangYongKlub Polska

[nologo]

Witam, dla wszytskich którzy mają problem z zapalającym się chek engine, spadkiem mocy i ew. po odczytaniu błędu wychodzi im błąd P1234, mam radę. Na 99% szwankuje im zawór EGR. Po przeczytaniu wielu for samochodowych i rocznej walce z tym błędem i przenoszeniu samego zaworka EGR, bo podobno jest źle umiejscowiony, w końcu postanowiłem się z nim uporać. W bardzo łatwy sposób można go rozebrać i oczywiście całego oczyszcić. Dla tych którzy nie wiedzą gdzie on jest podaje link gdzie pokazane jest gdzie on się znajduje i jak go wstępnie oczyszcić:

http://www.youtube.com/watch?v=u7S9mDqW ... ure=g-hist

Następnie aby go dokładnie oczyścić polecam nstp. stronę:

http://www.forum.alfaholicy.org/zrob_sa ... anual.html

Generalnie po zastosowaniu powyższych technik czyszczenia można zaoszczędzić wiele czasu no i pieniędzy. Mnie w serwisie zastanawiali się czy nie wymienić czujnika podciśnienia. Po wyczyszczeniu zaworu autko odzyskało moc i nie ma problemu, że człowiek się zastanawia czy czasem przy wyprzedzaniu auto nie wejdzie w tryb awaryjny. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów a najbardziej Przedstawiciel SY na Polskę, który wogólę nie odpowiada na e-maile.
Dodatkowo gdyby to ostatecznie się nie sprawdziło polecam sprawdzić akumulator oraz alternator czy trzymają napięcie. Spadek napięcia również może powodować podobne reakcję. Pozdrawiam.

[alfik]

Wszystko co piszesz to prawda, z jednym zastrzeżeniem - nie EGR (czyli recyrkulacja spalin), ale VGT - czyli zmianna geomatria turbiny - ja miałem go wymianianego na gwarancji ze 3 razy, a teraz mam podobne objawy. Na australijskim forum mają jeszcze jedną metodę - przeniesienie tego zaworu z bloku silnika na ścianę grodziową - niższa temperatura i wibracje też dobrze mu robią - poza zabrudzeniem zdarząją sią bowiem uszkodzenia.

[alfik]

Sorry - psujące się zaworki są dwa - wyglądają praktycznie tak samo - jeden do EGR, drugi do VGT

[CashMaker]

Witam

Cieszę się że takie fora istnieją a ja bije się w pierś że tak dawno tu nie zaglądałem. Moja historia jest następująca.
Posiadam pięknego SSangYong-a Actyon rocznik 2007 przebieg 75 000 km. W sierpniu tego roku jadę sobie w raz z małżonką na weekend na Mazury a tu nagle (nie pamiętam prędkości ale było powyżej 120) czuję szarpanie auta tak jakbym się bawił gazem dodaje gaz a zaraz ostro hamuje silnikiem wiec odpuszczam gaz aut wraca do normalnej pracy ale dodaje delikatnie gazu a tu nagle pojawia się lampka check engine. Przerażenie – czytanie manuala – ale auto działa dalej. Po zatrzymaniu się i odczekaniu chwili wyłączyłem a następnie znów włączyłem lampka się nie pali wiec jedziemy dalej ale po jakimś czasie znów się zapala. Ale to nie jest najgorsze lece sobie około 90 km/h wyprzedzam auta wiec wciskam gaz do dechy a tu na czwartym biegu – prędkość pomiędzy 100-120 obroty koło 3 tysięcy i znów szarpanie auta. Po powrocie udałem się do serwisu który zainkasował odjemne około 190 PLN za diagnostykę i nic nie zrobiła – diagnoza – no tak komputer zanotował spadek ciśnienia w pompie paliwowej (nie podali mi nr kodu wiec czy Kod P1234 to ten?). Wyjeżdżam zniesmaczony dalej jeżdżę i czasem się zdarza szarpanie auta przy około 100-120 km przy wciśniętym pedale gazu do dechy. Kilkukrotnie się zapalała lampka ale tak jak wspomniałem po ponownym uruchomieniu auta gasła. Tak dojechałem do 85 000 – oddałem auto do przeglądów znów zaznaczając że problem z check engine się sam nie rozwiązał. Odbieram auto i co słyszę że komputer nie zanotował żadnych błędów. Znów 190 PLN za diagnozę gówno wartą. Wiec mówię sobie sprawdzę, i może się uda coś więcej zdiagnozować. Dwa wieczory szaleństw po Warszawie i moje spostrzeżenia:
1. Lampka się zapala przy prędkości powyżej 140 km/h przy wciśniętym pedale gazu do dechy
2. Czasem ale jeszcze nie wiem czemu przy 100-120 km (4 bieg) obroty około 3 tyś. Dziwne szarpnie auta – spadek mocy gwałtowne przyśpieszenia zaraz po tym gwałtowne hamowanie silnikiem
Czy waszym zdaniem zabieg opisany powyżej może rozwiązać mój problem? Jeśli tak to może polecę to forum pracownikom serwisu.

[unimart]

Te objawy mogą wskazywać na inną, typową usterkę, a mianowicie niesprawny układ zasilania paliwem. W pierwszej kolejności należy zrobić próbę przelewową, aby ustalić czy wtryskiwacze nie leją. Dalszy sposób postępowania zależy od wyników próby.

[marekffg]

mialem podobne objawy tak jak u ciebie.nastepnie czasami wogole nie chcial jechac:)musialem odczekac okolo 20 minut i znow bylo dobrze:)w moim przypadku to byl wtrysk.oddalem wszystkie do regeneracji i jest ok.komp tez nic nie wykazywal.po remoncie zrobilem 5k km i jak narazie jest ok.oby u ciebie nie bylo to:)dosc drogi interes.u mnie jeden z wtryskow sie urwal:)pozdrawiam