SsangYongKlub Polska

[dragsterdh]

Już założone na osobnym przełączniku. Pierwsze testy w lesie za mną - jasno jak w dzień. Muszę jeszcze spożytkować stare palniki od ksenonów. Pewno wrzucę je na dach, potrzebuję tylko jakieś ładne lampy pod h4.

[dragsterdh]

Tak to wygląda:
- w te otwory pod kubki i tak żaden kubek się nie mieści, więc zrobiłem sobie taki mały panel. Dojdą jeszcze przełączniki od dachowych (2+2) i tylnych.
- oryginalnie w lampach były żarówki 55W, po założeniu Hella 100W świecą jak powinny.
- płyta pod lampy jest na dwóch śrubach, trzeba będzie dać trzecią bliżej samych lamp, bo światło na wybojach lata. Na asfalcie jest ok.

[Trawus]

Na osobnym OK ale jak zapomnisz wyłączyć i wyjedziesz na drogę to oślepisz innych , jak nic. Człowiek się przyzwyczaja do siły światła i podświadomie może nie wyczuć różnicy. Zobacz jak wyłączysz reflektory i dodatkowe to w pierwszym momencie będzie ci strasznie ciemno. Kiedyś , dawno temu , miałem tak zasilane dalekosiężne na niezależnym włączniku. I przyznam, że nie raz udało mi się przypalić ślepia innym kierowcom bo zapomniałem, że są włączone. To może prowadzić do groźnego wypadku.
Co, do żarówek halogenowych 100 W to praktycznie tylko reflektory ciężarówek są projektowane pod taką moc. Jak tylko się pokazały w sprzedaży to kupiłem sobie do posiadanego wówczas Clio, założyłem - no i zniszczyłem sobie lampy - a był to koniec komuny i z częściami zamiennymi było dużo trudniej niż dzisiaj. Setki mocno grzeją więc przez jakiś czas lepiej kontroluj lampy po dłuższym używaniu tych żarówek. Plastik ma to do siebie, że się topi gdy ma za gorąco. Przeszedłem na diody z tego właśnie powodu, że chciałem dużo światła ale niską temperaturę. Fakt , dioda 10W kosztuje od 200 zł wzwyż - ale moim zdaniem i tak się opłaca. Jedna dioda 15 W daje tyle Luxów co dwie halogenowe po 100 W każda - nawet xenony nie mają porównania. Jak dwie takie diody świecą z dachu to jasno jak w słoneczny dzień. Trzeba jednak uważać bo dioda daje agresywne światło i raz jak w toto spojrzałem przy wygrzebywaniu się z piachu to byłem ślepy jak kret przez kilka minut. W zamian masz w terenie równiutko oświetloną drogę , bez smug i nie przeoczysz żadnego kamyczka a zwierzaki spiepszają jak przed diabłem. Super sprawdzają się jako szperacze. Już do halogenów nie wrócę.

[matee]

A w kwestii otworów pod kubki ... one nie są pod kubki! Tam idealnie mieści się puszeczka! Nie powiem czego

[Trawus]

Wszystkie lampy mocowane od spodu trzęsą w terenie. Jak nie dasz jakiego pręta od góry reflektora na wspornik do atrapy to niewiele poprawisz. Zobacz jak montują w rajdówkach.

MATEE !!!! a co ty tam wozisz ?
Jak cię złapie straż miejska to cię oskarżą o "usiłowanie spożycia alkoholu" - nie wiesz jakie to ........ ? Jak, nie tak dawno ( ze trzy lata temu) mnie - nie chciałem z nimi gadać to skierowali do grodzkiego. Sędzia ze śmiechu mało nie dostał zawału a później opiepszył strażników .
Nie miałem alkoholu w wydechu, nie widzieli żebym pił ale stwierdzili, że miałem otwartą puszkę w aucie i trzymałem w ręku - i to im wystarczyło że miałem , znaczy usiłowałem spożyć alkohol za kierownicą.
Ja na to powiedziałem, niech mnie jeszcze oskarżą o usiłowanie gwałtu bo odpowiedni przyrząd noszę ze sobą i nie zostawiam w domu. Mam w zasięgu a nie tak dawno też miałem w ręku - więc mogę usiłować.