Rexton W - sztywny most
SsangYong Rexton flagowy SUV marki, produkowany od 2003 do 2016 roku - znany i lubiany przez wszystkich. Tutaj znajdziecie wszelkie informacje na jego temat
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 06 lip 2014, 9:21
- Gadu-Gadu: 0
Rexton W - sztywny most
Postautor: RadasWJ » 19 paź 2014, 21:51
Witam wszystkich
ponieważ serwis ssangyong'a ignoruje moje pytanie, postanowiłem je zadać tutaj na forum
orientuje się ktoś, jaki model tylnego mostu został zastosowany w najtańszej wersji Rextona W
pytanie zadaje pod kątem, możliwości założenia blokady do tylnego mostu
przy okazji:
- gdzie szukać sklepu z akcesoriami typu, osłony,lift zawieszenia ?
- montował ktoś już wyciągarkę ?
pozdrawiam
ponieważ serwis ssangyong'a ignoruje moje pytanie, postanowiłem je zadać tutaj na forum
orientuje się ktoś, jaki model tylnego mostu został zastosowany w najtańszej wersji Rextona W
pytanie zadaje pod kątem, możliwości założenia blokady do tylnego mostu
przy okazji:
- gdzie szukać sklepu z akcesoriami typu, osłony,lift zawieszenia ?
- montował ktoś już wyciągarkę ?
pozdrawiam
-
- Stały bywalec
- Posty: 576
- Rejestracja: 19 maja 2008, 15:34
- Model: Inny
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: alfik » 19 paź 2014, 22:08
RadasWJ pisze:Witam wszystkich
ponieważ serwis ssangyong'a ignoruje moje pytanie, postanowiłem je zadać tutaj na forum
orientuje się ktoś, jaki model tylnego mostu został zastosowany w najtańszej wersji Rextona W
pytanie zadaje pod kątem, możliwości założenia blokady do tylnego mostu
przy okazji:
- gdzie szukać sklepu z akcesoriami typu, osłony,lift zawieszenia ?
- montował ktoś już wyciągarkę ?
pozdrawiam
Niestety, Ssangyong, to nie Nissan Patrol, czy LR Defender - by coś kupić, trzeba się nachodzić i nagłówkować. Do kyrona zawieszenie sprowadził mi na zamówienie importer Dobinsona (ten już nie działa, ale ogólnie to kierunek poszukiwań - Dobinson). Osłony izraelskie sprowadzałem z Hiszpanii, bo Polski dystrybutor Asfira nie wyglądał na zainteresowanego. Poza Asfirem szukaj Sheriffa na oslonypodwozia.pl. Wyciągarka to na 100% rzeźba i nie wierzę, by ktoś produkował gotową płytę montażową - ja windy nie wkładałem do Kyrona, ale do Pajero - i bardzo sprytny warsztat4x4.pl (nie wiem, czy jeszcze działa) zmotał pięknie płytę. Jak Rexton W, to raczej gwarancja - osłony pewnie OK (lepiej jednak konsultować z importerem) a lift, czy większe koła to już ryzyko.
Co do mostu, to może to być typ Dana44, jak w starszych, ale na pewno koreański wariant - do starszych modeli dobierano blokady z jeepa, ale to nie jest tak, że czeka na półce - polecam rosyjskie fora - tam mają fantazję do przeróbek. Jak chcesz zobaczyć osłony i zawias w Kyronie, to w Warszawie pokażę. Ogólnie ssangyongi fajne są i nie doceniane, ale nie łatwe w motaniu. Przez pewien czas miałem równolegle Pajero - do tego zawieszenia, snorkele, osłony, felgi - brać - wybierać, a to też nie ten poziom co LR i Nissan - progi pod hi-lifta już projektowałem sam.
Strasznie jestem ciekaw, jak jeździ W, ja jako następny po Kyronie samochód rodzinny kupiłem forestera, a Kyron zostaje w teren.
- Gruby
- Nowy użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 lut 2014, 22:58
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2004
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: Gruby » 20 paź 2014, 7:44
Witam
Ja swojego podniosłem z przodu podkładkami pod mcpersona
a tył jest w fazie projektu (zgapiłem od kolegów z musso)
Ja swojego podniosłem z przodu podkładkami pod mcpersona
a tył jest w fazie projektu (zgapiłem od kolegów z musso)
- suchorz
- Rusza z kopyta
- Posty: 48
- Rejestracja: 13 wrz 2014, 13:33
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Gadu-Gadu: 4404550
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: suchorz » 20 paź 2014, 20:42
Jak będziesz chciał sprężyny, amorki do liftu z Dobinsona, to pisz.
Współpracuje z Dobinsonem.
Asfira częsci też mogę mieć i wiele innych.
Współpracuje z Dobinsonem.
Asfira częsci też mogę mieć i wiele innych.
T&S Jeep serwis, montaż LPG http://www.xj-jeep.com
Sklep z częściami http://www.sklep-offroad24.pl
Musso 3,2 - części sprzedam
Mercedes W460 320GE, Jeep Comanche 4,0
Sklep z częściami http://www.sklep-offroad24.pl
Musso 3,2 - części sprzedam
Mercedes W460 320GE, Jeep Comanche 4,0
-
- Stały bywalec
- Posty: 576
- Rejestracja: 19 maja 2008, 15:34
- Model: Inny
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: alfik » 20 paź 2014, 21:00
Tak,podkładki pod kolumnę resorującą są dobrym sposobem, po podnoszą auto nie zmieniając zakresu ruchu zawieszenia w dół. Uwaga - podkładka podnosi więcej niż wynosi jej grubość z uwagi na dźwignię (ok. 1.6 raza). jednak podkładki nie utwardzają a w teren dobrze jak jest trochę twardziej. Prowadzenie się zmieni - przy jednoczesnym utwardzeniu i podniasieniu mniej niż na samych podkładkach.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 06 lip 2014, 9:21
- Gadu-Gadu: 0
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: RadasWJ » 22 paź 2014, 20:03
Dzięki wszystkim za sugestie. Gwoli wyjaśnienia, nie mam jeszcze Rextona W, ale intensywnie o nim myślę. Skąd moje zaintersowanie Rextonem ?
Otóż w I kw 2015 roku chcę kupić samochód, który będzie używany na co dzień przez moją żonę (nie boi się dużych aut) oraz do turystyki off road'owej http://www.youtube.com/watch?v=p08eokSJLjY to przykład jak korzystaliśmy z naszego Disco.
Przymierzałem się do Pajero Sport, którym jeździłem parokrotnie w terenie. (znam @alfik również Twoją opinię) , niestety ze względu na fakt, iż w roku 2015 wychodzi nowy L200, a co za tym idzie będzie również nowy Pajero Sport, nie można już go zamawiać. Niestety z mojej osobistej rozmowy z dyrektor Lisowską (Mitsubishi), wynika po pierwsze, że nie ma gwarancji, że uda się wywalczyć jakąkolwiek pulę dla Polski (Mitsubishi znowu nie planuje nowego Sporta, pchać na rynek europejski) aczkolwiek tak samo było z rocznikami 2013/2014 i się udało i są dobrej myśli, to po drugie jeżeli się pojawi to dopiero w IV kwartale 2015. Stąd moje poszukiwania alternatywnego samochodu w granicach do 120 tys. (musi być z salonu i na gwarancji, to warunek mojej żony
)
I tak poszukiwania skierowały mnie na ślad Rextona W.
Zdaje sobie sprawę, że napęd Rextona i Sporta to dwa inne światy.
ale myślę, że wyposażenie Rextona w wyciągarkę, założenie osłon i liftu, poprawiającego skok zawieszenia, da całkiem niezły substytut samochodu wyprawowego.
co przemawia za Rextonem W:
1. Możliwość za niezłe pieniądze kupienia DemoCar'a na wypasie na gwarancji.
2. Duży bagażnik 1300 l, sport to zaledwie 730 (choć też niemało).
3. Relatywnie mniejsze spalanie w porównaniu do Sporta
4. EURO 5
co mi się podoba w Sporcie
1. Napęd - w tym blokada tylnego mostu (btw, @Suchorz, wiesz że napęd, to ten sam rodowód co w pierwszych XJ'tach ?)
2. Możliwość montażu konsoli dachowej tej z L200 (nie lubię walającego się CB radia)
3. Bez problemu do nabycia komplety osłon, lift, snork, etc.
4. Jakość techniczna przemawiająca w potocznej opinii na korzyść Mitsubishi
rozważania co do Rextona jego braków i substytutów
1.Blokada tylnego mostu - ( da się bez niej żyć, zwłaszcza jak pojawi się wyciągarka), piszę do Ssangyonga do Koreii, może wyduszą z siebie więcej niż Ssangyoung Polska.
2.Między osiowego mechanizmu różnicowego, tak aby można zapiąć na asfalcie 4x4
3.Większego kąta natarcia (ale tu też do przemyślenia, kupno drugiego oryg. zderzaka, jego przeróbka zakładanie i na czas wyjazdów na wyprawy
4.Wiedzy o jakości serwisu Ssangyounga (na postawie wiedzy z netu, dość blado wypada)
czy coś wiem na temat off rodu, trochę tak
https://www.youtube.com/watch?v=SXKI18HdRsg
czym teraz pomykam https://www.facebook.com/BezAsfaltu4x4/photos/pcb.824844814201597/824843750868370/?type=1
uff się rozpisałem
Otóż w I kw 2015 roku chcę kupić samochód, który będzie używany na co dzień przez moją żonę (nie boi się dużych aut) oraz do turystyki off road'owej http://www.youtube.com/watch?v=p08eokSJLjY to przykład jak korzystaliśmy z naszego Disco.
Przymierzałem się do Pajero Sport, którym jeździłem parokrotnie w terenie. (znam @alfik również Twoją opinię) , niestety ze względu na fakt, iż w roku 2015 wychodzi nowy L200, a co za tym idzie będzie również nowy Pajero Sport, nie można już go zamawiać. Niestety z mojej osobistej rozmowy z dyrektor Lisowską (Mitsubishi), wynika po pierwsze, że nie ma gwarancji, że uda się wywalczyć jakąkolwiek pulę dla Polski (Mitsubishi znowu nie planuje nowego Sporta, pchać na rynek europejski) aczkolwiek tak samo było z rocznikami 2013/2014 i się udało i są dobrej myśli, to po drugie jeżeli się pojawi to dopiero w IV kwartale 2015. Stąd moje poszukiwania alternatywnego samochodu w granicach do 120 tys. (musi być z salonu i na gwarancji, to warunek mojej żony

I tak poszukiwania skierowały mnie na ślad Rextona W.
Zdaje sobie sprawę, że napęd Rextona i Sporta to dwa inne światy.
ale myślę, że wyposażenie Rextona w wyciągarkę, założenie osłon i liftu, poprawiającego skok zawieszenia, da całkiem niezły substytut samochodu wyprawowego.
co przemawia za Rextonem W:
1. Możliwość za niezłe pieniądze kupienia DemoCar'a na wypasie na gwarancji.
2. Duży bagażnik 1300 l, sport to zaledwie 730 (choć też niemało).
3. Relatywnie mniejsze spalanie w porównaniu do Sporta
4. EURO 5
co mi się podoba w Sporcie
1. Napęd - w tym blokada tylnego mostu (btw, @Suchorz, wiesz że napęd, to ten sam rodowód co w pierwszych XJ'tach ?)
2. Możliwość montażu konsoli dachowej tej z L200 (nie lubię walającego się CB radia)
3. Bez problemu do nabycia komplety osłon, lift, snork, etc.
4. Jakość techniczna przemawiająca w potocznej opinii na korzyść Mitsubishi
rozważania co do Rextona jego braków i substytutów
1.Blokada tylnego mostu - ( da się bez niej żyć, zwłaszcza jak pojawi się wyciągarka), piszę do Ssangyonga do Koreii, może wyduszą z siebie więcej niż Ssangyoung Polska.
2.Między osiowego mechanizmu różnicowego, tak aby można zapiąć na asfalcie 4x4
3.Większego kąta natarcia (ale tu też do przemyślenia, kupno drugiego oryg. zderzaka, jego przeróbka zakładanie i na czas wyjazdów na wyprawy
4.Wiedzy o jakości serwisu Ssangyounga (na postawie wiedzy z netu, dość blado wypada)
czy coś wiem na temat off rodu, trochę tak

czym teraz pomykam https://www.facebook.com/BezAsfaltu4x4/photos/pcb.824844814201597/824843750868370/?type=1
uff się rozpisałem

-
- Stały bywalec
- Posty: 576
- Rejestracja: 19 maja 2008, 15:34
- Model: Inny
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: alfik » 23 paź 2014, 9:16
Nie zgadzam się z porównaniem bagażników - to Pajero Sport ma większy - producenci różnie liczą. Rex ma w kufrze trzeci rząd siedzeń - on sporo zajmuje. Zgadzam się z Tobą jednak, że przy takich wymaganiach Rex nie ma konkurenta. Co do blokady dyfra - pojedziesz do serwisu, co robi Jeepy pod teren i instaluje blokady ARB i dopasują - tak myślę.
Ja rozstałem się z offroadem - w tym miesiącu sprzedałem moje Pajero (z wyciągarką, itd..), a wcześniej kupiłem forestera. Za 120kPLN, jeśli miało by być i w teren i na codzień, kupił bym dwa auta. Dłubanie wozu na gwarancji i szarganie po krzakach to niezbyt rozsądne (wiem, bo sam dłubałem i szargałem Kyrona). Ale potem wymyłem Kyrona, za 35k kupiłem Pajero i to było dobre rozwiązanie. Nie odrzucam Rextona, jak bym potrzebował więcej jeździć w terenie, to wolę rexa od forestera, ale przeróbka na terenówkę to pomysł z typu odważnych.
W 120k kupisz miły wóz dla żony i przyzwoitego defendera (lub co tam w duszy gra), którego nie będzie żal utopić.
A - i jeszcze jedno - ja z serwisu Ssangyonga byłem zadowolony. Po Alfa-Romeo to był lux - szybko, tanio i przyjemnie. Czasy się zmieniły i ostatnio naprawiam poza ASO, ale nie miewam problemów z częściami (jest na forum taki miły pan, który rozwiąże każdy problem zaopatrzeniowy). Z nowym Subaru już dwa razy spotkałem się z tragiczną jakością ASO. Pajero - jeździłem 300 km do dobrego warsztatu (nie narzekam na ASO jako takie, ale mało miało serca do starszego auta i kombinowania z przeróbkami).
Ja rozstałem się z offroadem - w tym miesiącu sprzedałem moje Pajero (z wyciągarką, itd..), a wcześniej kupiłem forestera. Za 120kPLN, jeśli miało by być i w teren i na codzień, kupił bym dwa auta. Dłubanie wozu na gwarancji i szarganie po krzakach to niezbyt rozsądne (wiem, bo sam dłubałem i szargałem Kyrona). Ale potem wymyłem Kyrona, za 35k kupiłem Pajero i to było dobre rozwiązanie. Nie odrzucam Rextona, jak bym potrzebował więcej jeździć w terenie, to wolę rexa od forestera, ale przeróbka na terenówkę to pomysł z typu odważnych.
W 120k kupisz miły wóz dla żony i przyzwoitego defendera (lub co tam w duszy gra), którego nie będzie żal utopić.
A - i jeszcze jedno - ja z serwisu Ssangyonga byłem zadowolony. Po Alfa-Romeo to był lux - szybko, tanio i przyjemnie. Czasy się zmieniły i ostatnio naprawiam poza ASO, ale nie miewam problemów z częściami (jest na forum taki miły pan, który rozwiąże każdy problem zaopatrzeniowy). Z nowym Subaru już dwa razy spotkałem się z tragiczną jakością ASO. Pajero - jeździłem 300 km do dobrego warsztatu (nie narzekam na ASO jako takie, ale mało miało serca do starszego auta i kombinowania z przeróbkami).
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 06 lip 2014, 9:21
- Gadu-Gadu: 0
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: RadasWJ » 23 paź 2014, 10:39
@Alfik
"jeśli miało by być i w teren i na co dzień, kupił bym dwa auta.."
wiesz zaczyna mi wtedy brakować miejsca przed domem
1. W teren i tylko w teren - Adventure/Turystyk - jeżdżę WJ'tem - i ma u mnie dożywotnią opiekę
, ale to 15 letnie auto, i za często robi nam psikusy
2. Dlatego szukam auta, które połączy cechy wyprawówki i auta do codziennego użytku, na wyprawach świadomiej korzystamy z auta niż na rajdach.
3. Nie bez znaczenia, jest że wyprawa to przede wszystkim tysiące km po asfalcie, i chcesz go pokonać szybko i komfortowo, Rexton taka szanse daje, Defender nie, wiem bo mam za sobą taką jazdę
, gdybym miał wybór (żona
to kupiłbym jednak Disco III z 2008 roku, ale to takie dywagacje.
4. Technicznie w Rextonie się dość prosto demontuje trzeci rząd siedzeń, jestem już po rozmowach w serwisie , rzeczywiście powstaje taka mało estetyczna dziura, ale z pkt widzenia przestrzeni bagażowej nie jest to problemem.
zobaczymy, w każdym razie myślę dalej
"jeśli miało by być i w teren i na co dzień, kupił bym dwa auta.."
wiesz zaczyna mi wtedy brakować miejsca przed domem

1. W teren i tylko w teren - Adventure/Turystyk - jeżdżę WJ'tem - i ma u mnie dożywotnią opiekę

2. Dlatego szukam auta, które połączy cechy wyprawówki i auta do codziennego użytku, na wyprawach świadomiej korzystamy z auta niż na rajdach.
3. Nie bez znaczenia, jest że wyprawa to przede wszystkim tysiące km po asfalcie, i chcesz go pokonać szybko i komfortowo, Rexton taka szanse daje, Defender nie, wiem bo mam za sobą taką jazdę


4. Technicznie w Rextonie się dość prosto demontuje trzeci rząd siedzeń, jestem już po rozmowach w serwisie , rzeczywiście powstaje taka mało estetyczna dziura, ale z pkt widzenia przestrzeni bagażowej nie jest to problemem.
zobaczymy, w każdym razie myślę dalej

-
- Stały bywalec
- Posty: 576
- Rejestracja: 19 maja 2008, 15:34
- Model: Inny
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: alfik » 23 paź 2014, 17:58
Byłem parę razy za granicą Ssangyongiem. Jak mi się ABS zepsuł we Włoszech, to okazało się, że ASO jest 500m od hotelu. Auto jest popularne w Rosji a to istotny kierunek wyjazdów. I ten Jeep jako alternatywa w krzaki. Well - już się nie czepiam...
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: Trawus » 24 paź 2014, 22:24
RadasWJ pisze:Witam wszystkich
ponieważ serwis ssangyong'a ignoruje moje pytanie, postanowiłem je zadać tutaj na forum
orientuje się ktoś, jaki model tylnego mostu został zastosowany w najtańszej wersji Rextona W
pytanie zadaje pod kątem, możliwości założenia blokady do tylnego mostu
przy okazji:
- gdzie szukać sklepu z akcesoriami typu, osłony,lift zawieszenia ?
- montował ktoś już wyciągarkę ?
pozdrawiam
Radas , po co ci te wydatki ? Rexton W średnio się w teren nadaje bo ciut za slaby silnik i marnie rozłożony przebieg max momentu obrotowego moim zdaniem.
Ale mogę ci coś podpowiedzieć co jest w moim Reksiu fabrycznie zamontowanego. Mam mosty prod. GM S-10F/R typu LSD ( dokładnie nie jestem pewien ale chyba takie są w Chevrolecie Captiva 4x4 z 2006r.) a tam blokowanie odbywa się automatycznie w razie uślizgów któregoś koła. Przedni dałby się wymienić a tył ? Ale musiałbyś mieć Rexa z niezależnym tylnym zawieszeniem a masz chyba sztywny ? GM robi też sztywne mosty z LSD trzeba by poszperać w danych .
Możesz takie wsadzić ale koszt będzie spory bo bez przeróbek montażowych tylny regenerowany będzie kosztować jakie 1400 USD a przedni ok. 2000 USD . Czy warto ? Moim zdaniem nie.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 06 lip 2014, 9:21
- Gadu-Gadu: 0
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: RadasWJ » 25 paź 2014, 22:57
@Trawus
blokadę odpuszczam, jeżeli Rexton się pojawi, to pojawi się również estetycznie zmotana wyciągarka,
do turystyki off road'owej wystarczy
btw jakie największe koła można wrzucić bezinwazyjnie dla nadkoli i zawieszenia w standardzie, a jakie przy 2" lifcie ?
są dostępne jakieś dystanse ?
pozdrawiam
blokadę odpuszczam, jeżeli Rexton się pojawi, to pojawi się również estetycznie zmotana wyciągarka,
do turystyki off road'owej wystarczy
btw jakie największe koła można wrzucić bezinwazyjnie dla nadkoli i zawieszenia w standardzie, a jakie przy 2" lifcie ?
są dostępne jakieś dystanse ?
pozdrawiam
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: Trawus » 26 paź 2014, 20:11
Dystansów nie zakładaj bo łożyska szybciej lecą a przednie drogi jak jasna cholera. A do of roadu jak najmniejsze felga z najwyższą oponą bo to ładnie zbiera teren. Na asfaltach lepsza jest niska oponka więc felga musi być 17" Do turystki po dziurach najlepiej mieć drugi komplecik. Kurcze, tu gdzieś na forum kolega wkleił tabelę przelicznikową - jaka opona , przy jakiej feldze się mieści. Musisz zostawić spory zapas miejsca bo na dziurach czasami wciska ci koło do samego oporu i nie może przycierać. Powiem tak, mnie wystarczają 65 tki z wysokim błotnym bieżnikiem , przy lifcie wejdą 75 na feldze 16" i to jest lux jak na nasze delikatne potrzeby. Z Rexa i tak ekstremy nie zrobisz ale w góry na polne drogi pojechać można spokojnie. Tylko pamiętaj, w terenie nie używasz automatu, przełączasz ręcznie bo spalisz hamulce ! W ręcznym trybie hamuje silnikiem a w automacie nie.
Co do blokady to przy średnio ciężkim terenie nie jest konieczna bo auto przyhamowuje automatycznie koło , które luzem lata więc moc przechodzi na drugie i ciągną razem, może nie identycznie ale wystarczająco by wyjechać z kałuży, czy wyjechać z kołem wiszącym w powietrzu nad dziurą . Rex sobie radzi nie gorzej niż Jeepy Cherokee.
Co do blokady to przy średnio ciężkim terenie nie jest konieczna bo auto przyhamowuje automatycznie koło , które luzem lata więc moc przechodzi na drugie i ciągną razem, może nie identycznie ale wystarczająco by wyjechać z kałuży, czy wyjechać z kołem wiszącym w powietrzu nad dziurą . Rex sobie radzi nie gorzej niż Jeepy Cherokee.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 06 lip 2014, 9:21
- Gadu-Gadu: 0
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: RadasWJ » 26 paź 2014, 21:55
@Trawus
wiesz ja trochę jeżdżę
(jakieś 8 lat), także kanon zasad odnośnie liftu i opon znam
nie znam natomiast rexa, stąd pytania
a pytam ponieważ mam dwa komplety opon AT (Hankook RF10) i MT ( BF KM2) w rozmiarze 245/75/16 czyli nie pełne 30,5"
z tego co widzę, to to co ma zakładane fabrycznie to 30", więc tu nie powinno byś problemu
ale na wyprawy to chciałbym zakładać 235/85/16 to już jest 4 cm na średnicy.
wiesz ja trochę jeżdżę

nie znam natomiast rexa, stąd pytania
a pytam ponieważ mam dwa komplety opon AT (Hankook RF10) i MT ( BF KM2) w rozmiarze 245/75/16 czyli nie pełne 30,5"
z tego co widzę, to to co ma zakładane fabrycznie to 30", więc tu nie powinno byś problemu
ale na wyprawy to chciałbym zakładać 235/85/16 to już jest 4 cm na średnicy.
-
- Stały bywalec
- Posty: 576
- Rejestracja: 19 maja 2008, 15:34
- Model: Inny
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: alfik » 27 paź 2014, 21:20
Do kyrona zakładałem bez problemów i 235/85r16 i 265/75r16. Tylko, że rexa W zapewne nikt jeszcze nie motał. Do rexa drugiej generacji Rosjanie wkładali i 33 cale, ale W może mieć ciut inaczej zrobione nadkola, czy zderzak i już będzie inaczej. W kyronie w terenie 2.0 z automatem absolutnie wystarcza - wiele prawdziwych terenówek ma znacznie mniej mocy. Fakt - z hamowaniem silnikiem (oczywiście reduktor i jedynka w trybie ręcznym) nie jest już tak dobrze, ale poza wymyślnymi przeszkodami to nie jest to problem. Ja oglądałem, mierzyłem i wyszło mi, że jest miejsce (w Kyronie).
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Rexton W - sztywny most
Postautor: Trawus » 28 paź 2014, 11:11
Radas , 8 lat to jeszcze nie staż
A co do 85 tek na 16tkach to powiem ci, że próbowałem i u mnie bez liftu przycierały w terenie na skręconych kołach. Poza tym dupa, szybkościomierz przekłamuje, hamulce się grzeją, paliwa więcej bierze a pod średnią górkę bez reduktora ani rusz, więc co to za interes ? Jak chcesz podrasować terenówkę zgodnie z zasadami to przy lifcie i wyborze większych kółek zmienia się też przełożenia na mostach by zachować właściwe parametry napędów. Albo, albo. albo robisz rasową terenówkę albo pozostajesz przy SUVie - dwóch w jednym nie da się zrobić. Poza tym, jak chciałeś auto w teren to trzeba było kupić Kyrona a nie Rexa W bo z tym silnikiem i ogólnie lepiej sobie radzi mając kilka kilo mniej i do przeróbek na terenówkę bardziej się nadaje do Rexa. Generalnie Rex W to typowy SUV a te 150 KM to trochę za mało jak na takie ciężkie auto w teren przy takich przełożeniach jakie ma. Rex ma zestopniowaną skrzynię i mosty dobrane pod drogi utwardzone dla szybkiej jazdy. W terenie radzi sobie o tyle o ile z przymusu . Mam w swoim 50 KM więcej a i tak mi czasem ich brakuje. Dla tego kupiłem drugie auto a Rexa nie paskudzę. Genia ma tylko 120 KM ale takie przełożenia,że poszłaby z twoim na sznurku tam, gdzie ty solo nie przejdziesz.
Masz Rexa W , czyli SUVa , pogódź się z tym i nie paskudź auta bo, po takich przeróbkach nie będzie to już ani SUV ani terenówka. Tu wszelka partyzantka nadaje tylko bajerancki wygląd ale psuje zdolności terenowe auta i zapewniam cię , że ja na swoich 16/65 z porządnym bieżnikiem przejadę tam, gdzie ty na 16/85 będziesz stękał jak chora krowa. UAZy mają 15tki a takiemu nie podskoczysz nawet w średnim terenie. Nie średnica opony ale czepliwość porządnego terenowego bieżnika ma największe znaczenie. Tylko, że takie bieżniki wyją na asfaltach jak jasna cholera i marnie trzymają na zakrętach więc paskudnie się jeździ, za to w terenie wymiatają jak trzeba.

A co do 85 tek na 16tkach to powiem ci, że próbowałem i u mnie bez liftu przycierały w terenie na skręconych kołach. Poza tym dupa, szybkościomierz przekłamuje, hamulce się grzeją, paliwa więcej bierze a pod średnią górkę bez reduktora ani rusz, więc co to za interes ? Jak chcesz podrasować terenówkę zgodnie z zasadami to przy lifcie i wyborze większych kółek zmienia się też przełożenia na mostach by zachować właściwe parametry napędów. Albo, albo. albo robisz rasową terenówkę albo pozostajesz przy SUVie - dwóch w jednym nie da się zrobić. Poza tym, jak chciałeś auto w teren to trzeba było kupić Kyrona a nie Rexa W bo z tym silnikiem i ogólnie lepiej sobie radzi mając kilka kilo mniej i do przeróbek na terenówkę bardziej się nadaje do Rexa. Generalnie Rex W to typowy SUV a te 150 KM to trochę za mało jak na takie ciężkie auto w teren przy takich przełożeniach jakie ma. Rex ma zestopniowaną skrzynię i mosty dobrane pod drogi utwardzone dla szybkiej jazdy. W terenie radzi sobie o tyle o ile z przymusu . Mam w swoim 50 KM więcej a i tak mi czasem ich brakuje. Dla tego kupiłem drugie auto a Rexa nie paskudzę. Genia ma tylko 120 KM ale takie przełożenia,że poszłaby z twoim na sznurku tam, gdzie ty solo nie przejdziesz.
Masz Rexa W , czyli SUVa , pogódź się z tym i nie paskudź auta bo, po takich przeróbkach nie będzie to już ani SUV ani terenówka. Tu wszelka partyzantka nadaje tylko bajerancki wygląd ale psuje zdolności terenowe auta i zapewniam cię , że ja na swoich 16/65 z porządnym bieżnikiem przejadę tam, gdzie ty na 16/85 będziesz stękał jak chora krowa. UAZy mają 15tki a takiemu nie podskoczysz nawet w średnim terenie. Nie średnica opony ale czepliwość porządnego terenowego bieżnika ma największe znaczenie. Tylko, że takie bieżniki wyją na asfaltach jak jasna cholera i marnie trzymają na zakrętach więc paskudnie się jeździ, za to w terenie wymiatają jak trzeba.
Wróć do „Rexton I/II/W (2003-2016)”
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości