A do czego tu mechanik potrzebny????
W musso juz miałem ale we frocie sam wymieniałem wiec pewnie podobna robota. Ściągacz do sprężyn bardzo ułatwia sprawę ( moze ten mechanik tego nie wiedział że się przerażał

A z przodu po podniesieniu na drążkach, trzeba pamietać o korecji geometrii. NIe tylko zbiezności ale tez kata pochylenia koła, o czym większość zapomina, i ma po tem koła koślawe

Tam są 2 śróby przy mocowniu górnego wahacza do łapy z ramy. Luzujemy je ( nie trzeba wykręcać ) i tam są podkładki, których w zalezności od potrzeb trzeba ująć, a następnie znowu dokręcić wtedy górny wahacz idzie nam bardziej na zewnątrz ( tak jakby się wydłużał ) i koło po lifcie znowu wraca do pionu

Wszstko robimy z poziomnicą jak nic nie spieprzymy to na sprawdzeniu geometrii 3d wyjdzie że jestdobrze tak jak mi się udało
