Witam wszystkich, bardziej doświadczonych i tych mniej także .
Od dwóch dni jestem posiadaczem Rextona 2.7 . Na razie walka nad przywróceniem mu należytej kondycji.
Dużo by opowiadać. W skrócie, auto sprowadziłem ze Szwajcarii, poprzedni właściciel miał jakieś konotacje z tartakiem, więc ilość trocin wystarczająca by skleić sobie jakiś mebel

Chętnie spotkam się z kimś z okolić Trójmiasta kto zerknie i okiem mędrca i powie co jest ok a co nie.
jeszcze raz witam
Dawid