Z tym patentem pana mechanika coś nie tak. Szacun mu za uczciwość ale ! W innych warunkach pracuje wyjęta turbina i napędzana powietrzem a w innych turbina wpięta do układu silnika. Czemu ? proste, nie ma podciśnienia po stronie zasysania powietrza , no i temperatura robi swoje- rozszerzalność metalu np. . W samochodzie , tak filtr powietrza , jak i cała magistrala stawiają turbinie opory ssania co daje podciśnienie na turbinie a sama turbina jest gorąca , jak cholera - i tylko w takich warunkach możesz stwierdzić , czy turbina łapie olej, czy nie. Pamiętaj, napędzana powietrzem i tylko pompująca może nic nie wykazywać ale jeżeli po stronie pobierania powietrza z filtra pojawi się podciśnienie , to już co innego, Zasysa nie tylko powietrze ale stara się też zassać oleju poprzez uszczelniacze. Na stanowisku badawczym olej jest zimny i gęsty a turbina ścisła bo też zimna. Uszczelniacze ? Inaczej uszczelniają od strony ciśnienia a inaczej od strony podciśnienia - zimmery i insze pakunki już tak mają, ciśnienie je rozpycha i dociska poprawiając uszczelnienie ale , jak dasz podciśnienie z drugiej strony to już inna bajka o warunkach jego pracy - jak wyssie olej to wali go do kolektora ssącego. Sprawdzenie na sprężarce z dopychaniem oleju niewiele daje bo nawet na rozpiepszonej turbinie nie przechodzi go znowu aż tak dużo by to zauważyć od razu. Przecie przez uszczelniacze przechodzi malutko - 0,6l na 2000 km - tak ? No, to ile go przejdzie przez kilka minut pracy na stanowisku badawczym ? Kropelka i to totalnie rozmieszana z powietrzem w migiełkę ? Można tego nie zauważyć bo nawet " lejąca " turbina zaledwie by się tu zapociła. Jedynym skutecznym sposobikiem sprawdzenia tego jest metoda " organoleptyczna"

Trzeba zobaczyć , czy nie zarzuca olejem intercoolera , magistrali , ERG i kolektora ssącego ? Tylko to pokarze, czy turbina puszcza? Wszystkie trochę puszczają a to, że w wielu coomon raill tego nie widać - to z tego powodu, że w tych silnikach olej często rozrzedza się paliwem - bo nieco go przeciśnie się przez pompę po wałku wprost do skrzyni korbowej. Słowem,. tu trochę ucieknie oleju, tam uzupełni go trochę paliwa i bilans wychodzi na zero - niby, że silnik nie bierze a to nie całkiem prawda. I dla tego trzeba w silnikach CR ściśle przestrzegać terminów wymiany oleju. W sytuacji, gdy szczelna turbina nie bierze a rozszczelniona pompa dowala paliwa do skrzyni, to tak , jak u naszego kolegi było. Poziom oleju rósł , olej się rozrzedzał aż doszło do zatarcia silnika bo smarowało go w dużym stopniu paliwo a nie olej. Tu przynajmniej widać, że masz szczelną pompę CR i to jest dobrze.
Odma do butelki ? Przez odmę też idą tylko opary oleju - taka mgiełka a powietrze szaleje bo mieszają nim w skrzyni korbowej tłoki od spodu, więc butelkę może tylko zapocić a większość została wyrzucona poza nią z powietrzem. Słowem , całe takie stanowisko do badania turbin jest do bani - mało wiarygodne. Sprawdź magistralę powietrza od turbiny do kolektora - jeśli jest ślisko i mokro no to olej ucieka ci przez turbinę i tyle - niewiele ale za to systematycznie ucieka cały czas. Pozdro.
