Po zakupie na Allegro nowego za 50 zł + przesyłka jednak musiałem poświęcić dobre kilka godzin na dopasowanie z użyciem szlifierki typu Dremel. Może komuś cierpliwemu się przyda to w jego przygodach z Rexiem. Rozstaw śrub mocujących pasuje tylko w oryginale są 5 a w zamienniku 6, zamiennik ma grubszy korpus i cieńszy wirnik, jest trochę mocniejszy (większy pobór prądu niż oryginał). Trzeba zastosować śmigło oryginalne ( 5 lub 7 łopatkowe zależy który wentylator robimy) Aby zastosować oryginalne śmigło trzeba dopasować je za pomocą wstawionej blaszki korekcyjnej od mniejszej średnicy wirnika zamiennika. Trzeba też wyfrezować częściowo z drugiej strony metalowy, wtopiony w plastik pierścień by zmieściła się nakrętka dociskająca wentylator do osi wirnika silnika.
Blaszka korekcyjna została wyekstrahowana dremelem z wentylatora będącego w komplecie z zamiennikiem silnika.
Jeszcze by zamocować grubszy wentylator do plastikowego stelaża należy rozwiercić otwory w mocowaniu ( wpuścić go głębiej by nie ocierał o chłodnicę) i tu trzeba użyć dodatkowych podkładek i specyficznych nakrętek ( wpuszczana nakrętka z kołnierzem na imbus lub podobna ) Wtyk elektryczny pasuje tylko trzeba skrócić kabel i zmienić polaryzację by zachować kierunek obrotów. Po tej nierównej walce wszystko działa

