SsangYongKlub Polska

[rasti86]

Witam Koledzy
Posiadam Rexta 2004 r 2,7xdi z napędem TOD - chyba Part-time (bo mam opcje 2h, 4h, 4L)

teraz moje pytanie - czy dużo roboty jest z wymianą szpilek? Dużo rozbierania, potrzebne są jakieś specjalistyczne klucze?

[Consool]

Tod na 100 proc nie masz Widze juz na zdjeciu po felgach i jak sam piszesz w kokpicie masz 2h, 4h, 4l - tymczasem naped TOD ma 4h , 4l

[rasti86]

Czyli napęd Part-Time - tak właśnie myślałem
Samochód jest zadbany, pod względem mechanicznym igła - a sam przebieg oryginalny dopiero 99 tyś, dbam o niego lepiej niż o siebie
Dobra ale jak z tą wymianą szpilek przy tym napędzie?

[automatic]

Demontujesz całą piastę i wyciskasz na prasie starą szpilkę , a potem wciskasz w to miejsce nową ...

[rasti86]

Rozumiem że muszę tylko odkręcić piastę - jak w załączniku?
A czy prasa jest niezbędna do wybicia i wstawienia nowych szpilek, czy można to zrobić inaczej?

I czy będą mnie czekały jakieś niespodzianki przy zdejmowaniu piasty?
Tam potrzebny jest jakiś specjalny klucz?

Dużo zabawy?

[automatic]

zanim zaczniesz to trzymając pedał hamulca luzujesz 6 śrub trzymających tarczę -to te pomiędzy szpilkami.
1.Demontujesz dekiel sprzęgiełka 6 śrub ampułowychZ
2. Rozpinasz zeger na półosi i ściągasz z wieloklina zabierak (sprzęgiełko)
3. Odkręcasz 3 śruby gwiazdki na nakrętce piasty
4 Zdejmujesz podkładkę i odkręcasz nakrętkę piasty
5, odkręcasz jarzmo mocujące zacisk do zwrotnicy i ściągasz je z tarczy (jak masz rant na tarczy to trzeba zdemontować zacisk)
6 ściągasz piastę i do końca wykręcasz śruby mocujące tarczę
7. teraz masz dostęp do szpilek i przy braku prasy wybija się je młotkiem (jak urwana mocno szpilka to potrzebny jest pobijak)
ważne jest tu dobre podparcie piasty w okolicy ,,ciosu'' aby uderzenie było skuteczne .
Po wybiciu szpilki - mocujemy w otworze nową i przy pomocy pobijaka wbijamy na miejsce do końca.

[rasti86]

Dzięki wielkie Kolego, zabiorę się za to bo mam dwie szpilki urwane i muszę wymienić.

Ps. Często zdarza się w rexie urwać szpilki, czy tylko ja jeżdze do dziadów wulkanizatorów którzy nie potrafią dobrze odkręcic/zakręcić koła?

[automatic]

Wiesz , przyczyny mogą być różne :
1 - to brak smaru (miedziany lub grafitowy ) i śruby się zapiekają i bezmyślni ludzie ciągną na siłę aż urwą ...
2- stosowanie nakrętek otwartych jak na zdjęciu bez smaru przyśpiesza proces zapiekania+korozja.
3- dokręcanie wcześniejsze felg ,,rurką'' powoduje przekroczenie dopuszczalnej siły i ,,płynięcie plastyczne'' -śruba się osłabia i następne mocne odkręcanie lub przykręcanie urwie szpilkę...
Osobiście dziwię się temu bo robię to sam i te szpilki są bardzo mocne ! Urwać je to sztuka !
Urwali Ci odkręcając czy dokręcając ?

[rasti86]

Urwali przy odkręcaniu.

[automatic]

Ale tak od razu - ciągną i pyk ? Czy też mocno się przyłożyli ?

[sergio1969]

Czyli napęd Part-Time - tak właśnie myślałem
Samochód jest zadbany, pod względem mechanicznym igła - a sam przebieg oryginalny dopiero 99 tyś, dbam o niego lepiej niż o siebie
Dobra ale jak z tą wymianą szpilek przy tym napędzie?

od nowosci jest u ciebie???

[rasti86]

Nie - odkupiłem go od brata. Samochód jest zadbany, a więcej stał w garażu niż jeździł (brat przebywa za granicą). W sumie u mnie podobnie, też większość czasu stoi w garażu, jak przyjeżdżam do PL to wtedy nim śmigam. Wszystkie płyny itp, wymieniane ze skrupulatnością itp itd...
Samochód ma 13 lat - a przebieg 99 tyś w tym momencie - wiem że dla niektórych do nie do pomyślenia - i powiedzą że przebieg kręcony itp.. ale tutaj akurat jest wszystko ok - zero kombinacji.

[trol48]

witam
wprasowac szpilki mozna nakretka od kola, stos podkładek i klucz do kół