mam dobre wieści, otóż mój Reksio zmienił się nie do poznania

otóż na chwilę obecną auto nie przerywa, przyspiesz tak jak powinien i udało pozbyć się kontrolki CHCECK

co zrobiłem.......... wymieniłem filtr paliwa..... wyleciało trochę szlamu z niego wraz z wodą, nie bawiłem się w rozcinanie go, ale domyślam się, że w środku na pewno znalazłbym cuda

a wiec teraz troche doładniej co i jak.... po wymianie filtra auto przestało przerywać przy przyspieszaniu i odpalało rano na mrozie bez problemu..... następnie udałem się do mechanika by skasować błędy.... błędy były te co zawsze, za wysokie i za niskie ciśnienie na pompie paliwa, błąd wtryskiwaczy, zwarcie czujnika stukowego itp. i dodatkowo nowość, doszła informacja o uszkodzonej świecy żarowej na cylindrze 4. Mechanik stwierdził, że chceck wyskoczy zapewne z powodu uszkodzonej świecy, a błędy o ciśnieniu paliwa były spowodowane zapchanym filtrem paliwa, który wymieniłem..... okej, przejechałem pare naście kilometrów i check powrócił. Mówie no cóż, trudno się mówi

auto stało może z 4 godzinki, odpaliłem i ......... brak kontrolki check (było to popołudnie), auto jezdzi zawodowo...... teraz dosłownie przed chwilą byłem ponownie na przejażdzce w celach kontrolnych i jest bardzo dobrze, uśmiech na twarzy, brak nielubianej kontrolki CHECK, co bardzo cieszy. Zobaczymy na jak długo

Natomiast nadal borykam się z kontrolką SSPS i brakiem wspomagania wówczas gdy zapali się ta kontrolka.... Spróbuję przeczyścić czujniki związane z tym i zobaczymy co będzie...
Chyba, że ma ktoś jakieś sugestie bądź borykał się z takim problemem jak ja ?
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Reksiów
