SsangYongKlub Polska

[datreal]

Witam serdecznie,

Zdiagnozowano u mnie w Reksiu padnięty reduktor.
Napisałem do jednego z autoryzowanych dilerów SsangYong zapytanie o możliwe zamienniki - dane mojego reduktora poniżej:
---------------------------------
SYMC
127073
44-26-000-001
BorgWarner inc.
32000-08050
---------------------------------
Oto jaką dostałem odpowiedź:
"Część 3200008050 ma zastosowanie od 2003.12.16 do 2006.03.13 i na nic się nie zamienia.[/b]
W 2006 roku nastąpiła zmiana na 3200008070 ale nowy numer nie zastępuje starego. Kolejne numery są zamiennikiem tego numeru po wprowadzonych zmianach."

Moje pytanie brzmi - czy faktycznie nie da się zamontować reduktora o innych numerach z tego samego rocznika i pojemności silnika???
Na allegro jest dużo używek o nieco różniącym się numerze.

Z góry dzięki za odpowiedz.

[DeMaDeS]

Pytanie co to znaczy padnięty reduktor.
Reduktor jest borg warnera, stosowany miedzy innymi w fordach explorerach wiec części są łatwo dostępne. Jak są padnięte tarczki i nie załącza przodu to komplet nowych wychodził 250zł...

[datreal]

Dokladnie chodzi o wyciągnięty łańcuch(slychać jak przeskakuje), a co za tym idzie pewnie zębatki też są zjechane.
W Kielcach nie za bardzo ktokolwiek się chce bawić w rozbieranie reduktora. Jeśli już ktokolwiek się podejmuje to tylko wymiana całego.
Czytałem tez opinie na necie, że wszystkie reduktory z trzema wtyczkami bedą pasować pod względem mechanicznym, jedynie kabelki co najwyżej trzeba pozamieniać miejscami we wtyczkach.(mawet od Kyrona)

Jakie są wasze doświadczenia...?

[DeMaDeS]

Nie wiedziałem że Kyron miał TOD'a. Zamiast zwykłego mechanika poszukaj mechanika od samochodów terenowych. Z doświadczenia wiem że są bardziej elastyczny i potrafią naprawić a nie tylko wymienić
Na catcar.info znajdziesz nr łańcucha i łożysk, w googlach na co się zamieniają i gdzie kupić.
Niestety proces jest dużo dłuższy niż podmiana reduktora, pytanie czy będziesz miał czym jeździć w tym czasie.

[datreal]

Ok, dzięki za odpowiedź.
To jeszcze zadam pytanie, za które pewnie będę zjechany.
- czy mogę zamiast reduktora TOD założyć reduktor part time lub inny???
Jest ich milion na alledrogo a reduktor TOD musialbym ściągać z Ukrainy lub Rosji.

Szczerze zależy mi obecnie tylko na poruszaniu się do przodu, niż na możliwosći regulacji przełożenia..

[krisw11]

Troche rzeźby i ingerencji w kompa bo błędy będzie wywalał ale sie da. Kwestia ceny i czy sie opłaca. Bo zeby pomykać tylko do przodu ,to zdemontuj wał i masz trył napęd. tak na szybko. Tak robią np. w freelanderach w ramach oszczędności

[datreal]

Cześć Kris, strzela mi lancuch w reduktorze coraz bardziej i zaczynam się stresować, że za tydzień po prostu gdzieś stane, pośrodku niczego - chodzi mi o rozwiazanie tymczasowe.
Reduktor part time kosztuje już od 400 zl i mam zaklad, który mi moze mi go podmienic od reki.
Tak jak pisałem wcześniej, znalazłem pasujący reduktor TOD na Ukrainie lub w Rosji, a ceny zaczynają się od 2k wzwyż plus koszta przesyłki.(używany)

Chcialem zrobić coś na szybko, co pozwoli mi dalej jeździć samochodem, a w międzyczasie śledzić czy taki TOD nie pojawi się gdzieś w Polsce.

[krisw11]

Tak jak napisałem wcześniej odłącz wał pędny-napędowy na tą chwile. i szukaj na spokojnie TODa w rozbitku ,albo angolu bo też sie zdarzają. pytałeś w Unimarcie ile sam łańcuch ?? Myśle,że nie wiele i sam wymienisz bo to żadna skomplikowana operacja na otwartym sercu na tą chwile zdemontuj wał. Ale ,to tylko moja sugestia.....

[Trawas]

No właśnie. Kris ma rację i aż cholera człowieka bierze jak się czyta takie teksty. Gówno nie mechanicy, piepszeni wymieniacze, którzy na niczym się nie znają. Bo robota z wymianą łańcucha prosta jak drut.
Ani to ciężkie i trudne do zdemontowania ani skomplikowane przy rozbiórce. Tak na dobrą sprawę w 4 godziny da się oblecieć. Za pierwszą wymianą spokojnie można wymienić tylko sam łańcuch.
Nie wymieniaj reduktora bo niepotrzebnie wejdziesz w koszty a problem nie jest aż tak poważny , jak ci się wydaje. Kup łańcuch u Unimarta i poszukaj mechanika 4x4 który ogarnia naprawy a nie jest baranem wymieniaczem. Każdy warsztat, który robi skrzynie biegów powinien dać sobie z tym radę koncertowo nawet jeśli robi to pierwszy raz.
W necie tacy się ogłaszają.

[trol48]

witajcie
przepraszam za moją diagnozę
ale może stetoskop z przedłużoną rurka akustyczną przymocowany do reduktora i później do przedniego mostu i osłuchanie w czasie jazdy, może poszły satelity w przednim moście

jak warsztat to diagnozował

[datreal]

Panowie, wielkie dzięki za rady.

Zgodnie z sugestiami - kolejność moich działań:
+ odłączam wał - zobaczymy czy ustaną stuki - jeśli tak, to zamawiam z USA łańcuch ( o połowę tańszy niż w europie), i tak jak radził Trawas szukam prawdziwego mechanika
+ jeśli nadal będą stuki - to lecę za radą trol48 - i diagnozujemy satelity w moście

tak czy inaczej - piwko dla Was Panowie.

[Trawas]

Najpierw sprawdź poziom oleju w reduktorze bo jak tam jest tego za mało to potrafią ,,strzelać" tarcze sprzęgła elektromagnetycznego a nawet nieco szarpać przy ostrym ruszaniu, gdy zmienia się siła napędowa przekazywana na przednią oś. TOD raczej jest urządzeniem bezawaryjnym i bardzo rzadko tam się coś dzieje - ale na niski poziom oleju jest wrażliwy podczas pracy. Do reduktora lejemy ten sam olej co do skrzyni automat i nie stosujemy żadnych zamienników bo na innym oleju zaczyna szaleć tak skrzynia , jak reduktor TOD. Najlepiej stsować olej dedykowany do Merców, czyli Fusch Titan AT II ale Mobil też obleci. inne nie i nigdy pod żadnym pozorem.

[maniura]

Panowie, wielkie dzięki za rady.

Zgodnie z sugestiami - kolejność moich działań:
+ odłączam wał - zobaczymy czy ustaną stuki - jeśli tak, to zamawiam z USA łańcuch ( o połowę tańszy niż w europie), i tak jak radził Trawas szukam prawdziwego mechanika
+ jeśli nadal będą stuki - to lecę za radą trol48 - i diagnozujemy satelity w moście

tak czy inaczej - piwko dla Was Panowie.

Witam kolego i jak ogarnales ten reduktor czeka mnie to samo będę wdzięczny za wszelkie info.