Warkot z pod maski
Ssangyong Musso znany jest w Polsce także pod marką Daewoo. Pierwszy model koreańskiej marki, który był oferowany oficjalnie w kraju. Napęd 4x4, nadwozie zbudowane na ramie i doskonałe właściwości terenowe to główne cechy Musso
- musso
- Stały bywalec
- Posty: 300
- Rejestracja: 15 lip 2009, 19:33
- Model: Rodius
- Rok produkcji: 2010
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 12649283
- Skype: marekzrebinski1
- Lokalizacja: Norwegia/Sandefjord
Warkot z pod maski
Postautor: musso » 09 paź 2009, 20:42
Witam wszystkich klubowiczow,czy moze spotkal sie ktos z Was z taka sytuacja:rano po odpaleniu silnik wchodzi na troszke wieksze obroty,ok,to rozumiem,ale z pod maski dochodzi dziwny dzwiek jakby jakas blacha dostawala wibracji,sprawdzilem juz prawie chyba wszystko i nic dalej to sie dzieje,ale jak tylko zejdzie do wolnych obrotow wszystko jest ok.I druga sprawa:jadac Moim Musso do 100km/h wszystko jest ok,ale jak dojdzie do 110km/h to zaczyna cos strasznie warczec,ten dzwiek pojawia sie przy okolo 2700obr,i dochodzi jakby z pod schowka,a ustepuje po przekroczeniu 120km/h,jakby wydech,albo turbo,nie wiem.Moze ktorys z kolegow mial podobny problem,bo Ja jezdze nim do 110km/h i ten dzwiek mnie powoli zaczyna draznic.Pozdrawiam.
- traky
- Stały bywalec
- Posty: 228
- Rejestracja: 21 kwie 2009, 0:09
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Warkot z pod maski
Postautor: traky » 11 paź 2009, 23:03
he he witaj w klubie...
ja mam podobnie , przy odpalaniu na zimno jak są podwyższone obroty to wyrczy, jak spadną to niby ok ale przy wolnym dodawaniu gazu jest, a później przy ok 1800-2000 obr. To wyrczenie się "niesie", ale doszedłem że warkot dochodzi z tylniej części silnika choć jak się normalnie słucha to jest wrażenie że dochodzi z przodu,podejrzewam koło dwumasowe albo sprzegło
ja mam podobnie , przy odpalaniu na zimno jak są podwyższone obroty to wyrczy, jak spadną to niby ok ale przy wolnym dodawaniu gazu jest, a później przy ok 1800-2000 obr. To wyrczenie się "niesie", ale doszedłem że warkot dochodzi z tylniej części silnika choć jak się normalnie słucha to jest wrażenie że dochodzi z przodu,podejrzewam koło dwumasowe albo sprzegło

- musso
- Stały bywalec
- Posty: 300
- Rejestracja: 15 lip 2009, 19:33
- Model: Rodius
- Rok produkcji: 2010
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 12649283
- Skype: marekzrebinski1
- Lokalizacja: Norwegia/Sandefjord
Re: Warkot z pod maski
Postautor: musso » 12 paź 2009, 5:35
Witaj,dzieki za odpowiedz,wiesz Ja Mam w moim Musso ze po okolo 1min po odpaleniu wlaczaja sie automatycznie swiatla(moze bo model na skandynawie robiony?nie wiem)i wtedy zaczyna sie to warczenie,nawet zdiolem wszystkie paski klinowe i dalej To jest,a co do jazdy to w moim przypadku zaczyna warczec przy 2500obr,a ustepuje przy okolo 2900obr.Moze to turbo?wiesz moze wpada w jakies wibracje?Mam zamiar wybrac sie do Polski na swieta,i wiesz jadac 110km/h to troche bedzie czlowieka denerwowac,a mam do przejechania blisko 2000km.
- traky
- Stały bywalec
- Posty: 228
- Rejestracja: 21 kwie 2009, 0:09
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Warkot z pod maski
Postautor: traky » 12 paź 2009, 8:49
nie wiem jak dokładnie to u Ciebie warczy, ale nie jestem pewien czy turbina potrafi aż tak chałasować i to w postaci wyrczenia, ale kto wie....
- Mariusz
- Forumowicz
- Posty: 92
- Rejestracja: 01 sty 2008, 18:26
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Tomaszów Lub.
Re: Warkot z pod maski
Postautor: Mariusz » 12 paź 2009, 10:05
Radzę sprawdzić amortyzatorek napinacza paska wielorowkowego, on potrafi hałasować 

- musso
- Stały bywalec
- Posty: 300
- Rejestracja: 15 lip 2009, 19:33
- Model: Rodius
- Rok produkcji: 2010
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 12649283
- Skype: marekzrebinski1
- Lokalizacja: Norwegia/Sandefjord
Re: Warkot z pod maski
Postautor: musso » 13 paź 2009, 5:25
Mariusz pisze:Radzę sprawdzić amortyzatorek napinacza paska wielorowkowego, on potrafi hałasować
To chyba nie To bo wczesniej zdiolem paski klinowe,i bylo bez zmian.
- musso
- Stały bywalec
- Posty: 300
- Rejestracja: 15 lip 2009, 19:33
- Model: Rodius
- Rok produkcji: 2010
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 12649283
- Skype: marekzrebinski1
- Lokalizacja: Norwegia/Sandefjord
Re: Warkot z pod maski
Postautor: musso » 15 lis 2009, 14:36
Witam,znalazlem przyczyne co brzeczalo przy 110km/h,a raczej problem sam sie rozwiazal,ten dzwiek to byla wewnetrzna oslona tarczy hamulcowej gorna,poprostu dopadla ja korozja i...,no teraz to juz jej nie mam,odpadla,i jak reka odja dzwiek znikl.Pozdrawiam.
Wróć do „Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)”
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości