Wczoraj skręcając na kostce brukowej usłyszałem dziwne metaliczne stuki dobiegające z podwozia. Ja mam stały napęd 4x4. Tak więc jak mam skręcone koła i na asfalcie to występują na pewno jakieś małe naprężenia.
Jadąc na wprost jest cicho. Więc wnioskuje, że chyba mam do wymiany przeguby napędowe.
Ile kosztują przeguby, czy są łatwo dostępne i czy długo się je wymienia (ile policzy sobie mechanik).
Do tej pory jeździłem autami tylnonapędowymi i nie mam pojęcia jak to jest zbudowane.
Zastanawiam się nad wykręceniem przedniego wału (niestety profanacja, ale ja i tak w terenie nie jeżdżę).
Czy zużyte przeguby napędowe mogą się urwać w czasie jazdy? Chodzi mi aby nie mieć jakiegoś wypadku. Bez przedniego wału, przeguby kręciły by się bez obciążenia i nie musiałbym na razie wydawć kasy.
Poradźcie
Ile kosztuje remont przegubów w Musso
Ssangyong Musso znany jest w Polsce także pod marką Daewoo. Pierwszy model koreańskiej marki, który był oferowany oficjalnie w kraju. Napęd 4x4, nadwozie zbudowane na ramie i doskonałe właściwości terenowe to główne cechy Musso
- mussolinii
- Stały bywalec
- Posty: 1284
- Rejestracja: 24 cze 2008, 21:22
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 21490
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ile kosztuje remont przegubów w Musso
Postautor: mussolinii » 24 sie 2010, 18:37
Poza wykreceniem przedniego walu musialbys jeszcze odlaczyc poloski zeby nie bylo oporow... po co ten zabieg? dla oszczednosci? Przeciez masz zalozony gaz... taniej chyba sie juz nie da jezdzic z 3.2i.
Przeguby zuzywaja sie:
1. gdy ktos szaleje na przednionapedowce dajac w "pedzel" na ostro skreconych kolach,
2. gdy jest uszkodzona oslona przegubu i sypie sie do niego piach.
Masz TOD, a nie staly naped na 4kola. Co to jest TOD? Opisal to swietnie Alfik na naszym forum.
TOD dopedza Ci tylko przod w momencie uslizgu tylu wiec przeguby raczej mocno sie od tego nie zuzywaja.
Proponuje porzadny przeglad przedniego zawieszenia, wymiane oleju w mostach etc... moze to nie przeguby? Nie slyszalem by czesto padaly w nosorozcach.
Przeguby zuzywaja sie:
1. gdy ktos szaleje na przednionapedowce dajac w "pedzel" na ostro skreconych kolach,
2. gdy jest uszkodzona oslona przegubu i sypie sie do niego piach.
Masz TOD, a nie staly naped na 4kola. Co to jest TOD? Opisal to swietnie Alfik na naszym forum.
TOD dopedza Ci tylko przod w momencie uslizgu tylu wiec przeguby raczej mocno sie od tego nie zuzywaja.
Proponuje porzadny przeglad przedniego zawieszenia, wymiane oleju w mostach etc... moze to nie przeguby? Nie slyszalem by czesto padaly w nosorozcach.
Daewoo Musso 2.9TD 1999r wersja HDLX
-
- Stały bywalec
- Posty: 373
- Rejestracja: 31 sie 2008, 13:29
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Ile kosztuje remont przegubów w Musso
Postautor: Ramzes » 24 sie 2010, 20:33
Mnie nie chodzi o spalanie lpg na 100km.
Ten TOD też daje opory przy skręconych kołach, kiedyś jak wymieniałem krzyżak na przednim wale, to jeździłem bez przedniego wału około 3 tygodni i zapewniam, że auto dużo lepiej zachowywało się na parkingu. Mniej gazu trzeba było dawać na skręconych kołach. Manewrując na parkingu czuć opory jakie daje przednia oś.
Ja rozumiem, offroadowców, że to co mam zamiar zrobić to profanacja. Ale mój nosorożec to jak dziewica. Mnie jest szkoda go niszczyć w terenie. Ostatnio do tego celu kupiłem sobie quada.
Oleje wymieniałem 10 tys temu w mostach, skrzyni i reduktorze.
Muszę wejść do kanału i obejrzeć przód. Ostatnio jak oglądałem to osłony gumowe były ok.
Ten TOD też daje opory przy skręconych kołach, kiedyś jak wymieniałem krzyżak na przednim wale, to jeździłem bez przedniego wału około 3 tygodni i zapewniam, że auto dużo lepiej zachowywało się na parkingu. Mniej gazu trzeba było dawać na skręconych kołach. Manewrując na parkingu czuć opory jakie daje przednia oś.
Ja rozumiem, offroadowców, że to co mam zamiar zrobić to profanacja. Ale mój nosorożec to jak dziewica. Mnie jest szkoda go niszczyć w terenie. Ostatnio do tego celu kupiłem sobie quada.
Oleje wymieniałem 10 tys temu w mostach, skrzyni i reduktorze.
Muszę wejść do kanału i obejrzeć przód. Ostatnio jak oglądałem to osłony gumowe były ok.
KOCHAM NOSOROŻCE, quady, narty, karawaning
- sasek1
- Stały bywalec
- Posty: 594
- Rejestracja: 16 wrz 2008, 17:53
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 7602523
- Lokalizacja: Brunary koło Nowego Sącza woj. małopolskie
Re: Ile kosztuje remont przegubów w Musso
Postautor: sasek1 » 26 sie 2010, 19:38
najlepiej załóż sprzegiełka
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 29
- Rejestracja: 20 lip 2010, 23:26
- Rok produkcji: 1996
- Pojemność silnika: 3200
- Gadu-Gadu: 0
Re: Ile kosztuje remont przegubów w Musso
Postautor: klasyk » 26 sie 2010, 20:08
Zrobiłem remont przodu i wyszło około 600 zł (przeguby - 2 sztuki i 4 osłony + krzyżaki)
-
- Stały bywalec
- Posty: 373
- Rejestracja: 31 sie 2008, 13:29
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Ile kosztuje remont przegubów w Musso
Postautor: Ramzes » 26 sie 2010, 20:20
Jeżeli tylko 600 zł to da się przeboleć, myślałem, że około 1500 zł.
Na razie odkręciłem przedni wał, stuki ucichły. Osłony gumowe są całe. Mam wrażenie, że mam luzy na przegubach, ale nie mam doświadczenia (zawsze miałem tylnonapędowce).
Na zimę kupuje zimówki, zobaczę jak będę się kopał to założę z powrotem wał. Z wałem stuki (luzy) będą się pogłębiać i trzeba będzie remontować przeguby.
Na razie odkręciłem przedni wał, stuki ucichły. Osłony gumowe są całe. Mam wrażenie, że mam luzy na przegubach, ale nie mam doświadczenia (zawsze miałem tylnonapędowce).
Na zimę kupuje zimówki, zobaczę jak będę się kopał to założę z powrotem wał. Z wałem stuki (luzy) będą się pogłębiać i trzeba będzie remontować przeguby.
KOCHAM NOSOROŻCE, quady, narty, karawaning
- SLAVCO1983
- Stały bywalec
- Posty: 310
- Rejestracja: 21 mar 2010, 21:34
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1997
- Pojemność silnika: 2300
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 8705819
- Lokalizacja: Łódź-Łagiewniki
- Kontaktowanie:
Re: Ile kosztuje remont przegubów w Musso
Postautor: SLAVCO1983 » 12 wrz 2010, 10:46
Kolego mam zimówki i uwierz mi ten potwór z napędem na tył i zima... marne szanse widzę u Ciebie. Ja próbowałem jeździć tylko na tyle, ale jedynie jest śmiesznie 


-
- Stały bywalec
- Posty: 373
- Rejestracja: 31 sie 2008, 13:29
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Mam pytanie do właścicieli aut z TODem 4x4
Postautor: Ramzes » 15 gru 2010, 9:43
Odświerzam wątek.
Tak więc na razie jeżdżę bez przedniego wału, ale mam nowe zimówki Matadory. Na razie nie zakopałem się, dużo lepiej się hamuje, tylko trzeba umiejętnie operować gazem, bo tył może uciec bokiem.
Mam pytanie do właścicieli aut z TODem. Jak wam się to w praktyce sprawdza.
Latem na suchym asfalcie na parkingu wyczuwam opory w układzie napędowym. Ostatnio zaczęło mi coś stukać przy manewrowaniu tak jakby przeguby.
Oleje mam wszędzie wymienione i sprawdzam poziom ich (mosty, reduktor, skrzynia biegów), osłony na przegubach przednich są OK.
Mam wrażenie, że mój TOD nie odłącza w 100% momentu napędu na przednią oś.
Nie wiem czy coś jest popsute (sprzęgło elektromechaniczne). A może to norma?
Na ciepłym asfalcie potrafią koła trochę piszczeć na parkingu przy maksymalnym skręcie. W zeszłą zimę jak miałem jeszcze założone oba wały, to po śliskim w ciasnych skrętach odnosiłem wrażenie, że przednie koła chcą wpadać w poślizg, uciekają na zewnątrz.
Po odkręceniu przedniego wału, autem dużo lepiej się manewruje na ciasnym parkingu. Nie ma oporów
Czy powyższe objawy świadczą o awarii mojej skrzyni rozdzielczej, a może to norma?
Kiedyś zaobserwowałem latem na ciepłym asfalcie Toyotę LC 120 jak zawracała, bardzo jej piszczały przednie koła. Wydaje mi się, że w LC jest podobny system do naszego TOD.
Aha, ja mam przedni wał bez tłumika, wygląda jak od diesla, może jest nie oryginalny.
Podobno w Musso 3,2 często siadają krzyżaki na przednim wale, co by świadczyło, że TOD nie odłącza w 100% napędu na przednią oś.
Spotkałem się z użytkownikiem Musso 3,2 który odkręcał przedni wał na lato, a na zimę zakładał z powrotem. Twierdził, że robi to dla oszczędności paliwa, ale on mi chciał sprzedać auto. Myślę, że robił to z tych samych pobudek co ja zadaje pytanie. Nie zauważyłem, aby auto mniej paliło bez przedniego wału.
Napiszcie co sądzicie: norma to czy awaria TODu.
Tak więc na razie jeżdżę bez przedniego wału, ale mam nowe zimówki Matadory. Na razie nie zakopałem się, dużo lepiej się hamuje, tylko trzeba umiejętnie operować gazem, bo tył może uciec bokiem.
Mam pytanie do właścicieli aut z TODem. Jak wam się to w praktyce sprawdza.
Latem na suchym asfalcie na parkingu wyczuwam opory w układzie napędowym. Ostatnio zaczęło mi coś stukać przy manewrowaniu tak jakby przeguby.
Oleje mam wszędzie wymienione i sprawdzam poziom ich (mosty, reduktor, skrzynia biegów), osłony na przegubach przednich są OK.
Mam wrażenie, że mój TOD nie odłącza w 100% momentu napędu na przednią oś.
Nie wiem czy coś jest popsute (sprzęgło elektromechaniczne). A może to norma?
Na ciepłym asfalcie potrafią koła trochę piszczeć na parkingu przy maksymalnym skręcie. W zeszłą zimę jak miałem jeszcze założone oba wały, to po śliskim w ciasnych skrętach odnosiłem wrażenie, że przednie koła chcą wpadać w poślizg, uciekają na zewnątrz.
Po odkręceniu przedniego wału, autem dużo lepiej się manewruje na ciasnym parkingu. Nie ma oporów
Czy powyższe objawy świadczą o awarii mojej skrzyni rozdzielczej, a może to norma?
Kiedyś zaobserwowałem latem na ciepłym asfalcie Toyotę LC 120 jak zawracała, bardzo jej piszczały przednie koła. Wydaje mi się, że w LC jest podobny system do naszego TOD.
Aha, ja mam przedni wał bez tłumika, wygląda jak od diesla, może jest nie oryginalny.
Podobno w Musso 3,2 często siadają krzyżaki na przednim wale, co by świadczyło, że TOD nie odłącza w 100% napędu na przednią oś.
Spotkałem się z użytkownikiem Musso 3,2 który odkręcał przedni wał na lato, a na zimę zakładał z powrotem. Twierdził, że robi to dla oszczędności paliwa, ale on mi chciał sprzedać auto. Myślę, że robił to z tych samych pobudek co ja zadaje pytanie. Nie zauważyłem, aby auto mniej paliło bez przedniego wału.
Napiszcie co sądzicie: norma to czy awaria TODu.
KOCHAM NOSOROŻCE, quady, narty, karawaning
- uki
- Stały bywalec
- Posty: 626
- Rejestracja: 01 sty 2010, 16:07
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2002
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Lokalizacja: Podlasie :)
Re: Ile kosztuje remont przegubów w Musso
Postautor: uki » 15 gru 2010, 19:18
Hej Ramzes
z TODem jest jazda bardzo przyjemna czujesz jak auto probuje sie wyrwac z prawidlowego toru jazdzy. Trzyma sie jednak bardzo ladnie - jeden warunek - trzymasz "gaz". Na parkingu tak jak mowisz przod daje wrazenie oporow ale da sie to przezyc i szybko czlowiek sie przyzwyczaja. W lecie rzeczywiscie lekko popiskuje na asfalcieprzy ostrych skretach. Ale po oponach nic nie widac zeby dzialo sie z nimi cos zlego. Teraz zima na sniegu pieknie widac przy starcie na krzyzowce w lewo lub prawo jak zaczyna przod ciagnac po sladach pojawiajacych sie chwilowo uslizgow na sniegu. Co do krzyzaka na przednim wale to nie zauwazylem po prawie roku zadnych zuzyc przy duzych przebiegach. Mam jednak pytanie moze ktos z Was potrafi podpowiedziec jakie oslony beda pasowaly na wewnetrzne przegoby przednie najlepiej z termoplastu 


Twardziele nie jedzą miodu, twardziele wysysają pszczoły i jeżdżą Rextonem
-
- Stały bywalec
- Posty: 373
- Rejestracja: 31 sie 2008, 13:29
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Ile kosztuje remont przegubów w Musso
Postautor: Ramzes » 15 gru 2010, 20:24
Z Twojej wypowiedzi UKI wnioskuje, że u mnie jest wszystko OK. Masz takie same objawy działania TOD jak ja.
Myślałem, że TOD w spoczynku nie przekazuje w ogóle momentu napędowego na przednią oś. A u mnie jest coś zwalone. Ja dopiero poznaje to auto, mam go od roku.
W takim razie jak tylko będzie jakiś cieplejszy dzień to może zdecyduje się założyć z powrotem przedni wał.
Myślałem, że TOD w spoczynku nie przekazuje w ogóle momentu napędowego na przednią oś. A u mnie jest coś zwalone. Ja dopiero poznaje to auto, mam go od roku.
W takim razie jak tylko będzie jakiś cieplejszy dzień to może zdecyduje się założyć z powrotem przedni wał.
KOCHAM NOSOROŻCE, quady, narty, karawaning
- uki
- Stały bywalec
- Posty: 626
- Rejestracja: 01 sty 2010, 16:07
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2002
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Lokalizacja: Podlasie :)
Re: Ile kosztuje remont przegubów w Musso
Postautor: uki » 16 gru 2010, 10:10
Co do tych oporow z przodu myslalem ze moze cos dzieje sie z mostem ale olej jest czysty nie halasuje wiec nie ma sie do czego przyczepic. Trzeba dalej jezdzic
byle komfortowo

Twardziele nie jedzą miodu, twardziele wysysają pszczoły i jeżdżą Rextonem
-
- Stały bywalec
- Posty: 373
- Rejestracja: 31 sie 2008, 13:29
- Model: Musso
- Rok produkcji: 2000
- Pojemność silnika: 3200
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
Re: Ile kosztuje remont przegubów w Musso
Postautor: Ramzes » 21 gru 2010, 17:44
Założyłem dzisiaj przedni wał.
KOCHAM NOSOROŻCE, quady, narty, karawaning
Wróć do „Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)”
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości