SsangYongKlub Polska

[Gonzo]

człowiek się uczy całe życie

[musso]

W moim przypadku jak wracalem do domu,jakies 200km przed dotarciem,a po przejechaniu okolo 2100km,nagle bez powodu,podczas jazdy bez wlaczonego napedu na 4H,zazczely sie problemy,mialem tylko 2H,dzwiek jaki zacza dobiegac z przedniego mostu to tlukot,pisk,warczenie.Po zapieciu manualnych sprzegielek,dzwiek znikl,po rozpieciu byl.Wiec po powrocie do domu odkrecilem maualne sprzegielka,przresmarowalem Je WD40,i jest ok,moze kolego w twoim przypadku tez tak jest(jesli masz manualne sprzegielka).Pozdro Marek.ps.jak odkrecile manualne sprzegielka,bylo tam sucho za strach,nawet jakies wiorki byly.

[polmussik]

wygląda to na suchy montaż,musi być porządnie nasmarowane,wymieniałem ostatnio tarcze hamulcowe to widziałem

[krzychu]

Jak kupowałem swoje w Wadowicach to w instrukcji jest napisane, że sprzęgi już są nasmarowane i gotowe do montażu.
Nadmiar smaru też może zaszkodzić.
Jak będę zmieniał kapcie na zimowe to rozbiorę i nasmaruje swoje.
Jaki smar polecacie?
WD40 i inne podobne niby smaruje ale i usuwa smar.
Grafitowy, teflonowy, molibdenowy czy najzwyklejszy towot do łożysk tocznych?

[luka]

Co ciekawe z braku laku w czasie konserwacji przednich sprzęgiełek zastoswałem smar do przekładni kątowej wykaszarek Husqvarna (jak ktoś kiedyś smarował przekładnię w wykaszarce to wie o co chodzi). Jest on o tyle ciekawy że chyba rozpuszcza rdzę i zapobiega korozji wodnej, ponadto po podgrzaniu robi się lekko płynny. Sprzęgiełka po jego użyciu wyglądają jak naoliwione.