Dwa tygodnie temu z dzieciakami jeździłem po terenie. Po zabawie w terenie zamknąłem auto i przez około tydzień, nawet więcej do auta w ogóle nie zaglądałem.
Okazało się, że dzieciaki coś tam jadły i resztki bułeczek pozostały w aucie...
Do auta weszła mysz/myszy zeżarły te bułki i to początek...
...w aucie jedzie jak nie powiem gdzie...
Pytanie - jak się pozbyć tego smrodu?
Czy chemiczne czyszczenie auta załatwi sprawę?
Ile coś takiego kosztuje i jak najlepiej do tego auto przygotować?
Problem z.... mysz
Ssangyong Musso znany jest w Polsce także pod marką Daewoo. Pierwszy model koreańskiej marki, który był oferowany oficjalnie w kraju. Napęd 4x4, nadwozie zbudowane na ramie i doskonałe właściwości terenowe to główne cechy Musso
-
- Stały bywalec
- Posty: 236
- Rejestracja: 29 sty 2008, 11:50
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1996
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 1599827
Re: Problem z.... mysz
Postautor: Roberttt » 05 paź 2010, 11:34
Rozebrałem część przedniego panela, okolice licznika, jest tragedia...
jeździłem po polach zboża skoszonego, auto nabrało w wiele zakamarków resztki ziarna, a to dla myszy delicje...
pomóżcie, doradźcie, co mam zrobić? czy jak karcherem zjadę wnętrze auta, dobrze go potem wysuszę może pomóc?
jeździłem po polach zboża skoszonego, auto nabrało w wiele zakamarków resztki ziarna, a to dla myszy delicje...
pomóżcie, doradźcie, co mam zrobić? czy jak karcherem zjadę wnętrze auta, dobrze go potem wysuszę może pomóc?
- SLAVCO1983
- Stały bywalec
- Posty: 310
- Rejestracja: 21 mar 2010, 21:34
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1997
- Pojemność silnika: 2300
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 8705819
- Lokalizacja: Łódź-Łagiewniki
- Kontaktowanie:
Re: Problem z.... mysz
Postautor: SLAVCO1983 » 05 paź 2010, 14:40
Kolego a czy ta mysz tam dalej jest? Albo jej resztki.

- krzychu
- Stały bywalec
- Posty: 812
- Rejestracja: 12 sie 2009, 19:38
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1999
- Pojemność silnika: 2874
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Problem z.... mysz
Postautor: krzychu » 05 paź 2010, 14:50
Polecam usługę w norauto ozonowania.
Ceny od 50 - 100 w zależności od promocji.
Można ponegocjować
Trwa to ok. godzinki i wali później z wnętrza jakby się kwas wylał (zalecają jazdę z uchylonymi oknami) ale wszelkie smrodki i grzyby znikają.
Pamiętam jak mi się wiosną w esperaku mleko wylało.
W garażu wanisz i plamy nie było.
Ale jak słoneczko przygrzało to się w aucie wytrzymać nie dało...
Ceny od 50 - 100 w zależności od promocji.
Można ponegocjować

Trwa to ok. godzinki i wali później z wnętrza jakby się kwas wylał (zalecają jazdę z uchylonymi oknami) ale wszelkie smrodki i grzyby znikają.
Pamiętam jak mi się wiosną w esperaku mleko wylało.
W garażu wanisz i plamy nie było.
Ale jak słoneczko przygrzało to się w aucie wytrzymać nie dało...

Teoria jest wtedy, kiedy wszystko wiemy, a nic nie działa.
Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa i nikt nie wie dlaczego.
My łączymy teorię z praktyką.
Nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.
Zapraszam na mojego chomika

hasło: musso
- lanmar
- Forumowicz
- Posty: 85
- Rejestracja: 08 maja 2010, 14:08
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Problem z.... mysz
Postautor: lanmar » 05 paź 2010, 14:53
O cholera ! Myślałem ,że o tym "Królu Popielu",to jakaś bujda była,a tu masz taka historia
(...bez urazy,oczywiście ).
Kolega dobrze pisze - szukaj ewentualnego źródła smrodu,czyli trupa....


Kolega dobrze pisze - szukaj ewentualnego źródła smrodu,czyli trupa....


- polmussik
- Stały bywalec
- Posty: 263
- Rejestracja: 24 lis 2008, 19:44
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1996
- Pojemność silnika: 2900
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 16049074
- Lokalizacja: SZCZECIN
Re: Problem z.... mysz
Postautor: polmussik » 05 paź 2010, 17:09
ja bym wpuścił do MUSSO kota,tak na wszelki wypadek
-
- Forumowicz
- Posty: 72
- Rejestracja: 23 lut 2008, 19:15
- Model: Musso
- Rok produkcji: 1998
- Pojemność silnika: 2900
- Gadu-Gadu: 3107218
Re: Problem z.... mysz
Postautor: maciej1985musso » 05 paź 2010, 21:38
miałem ten sam problem w mercedesie, szukałem smrodu dosyć długo, ale wreszcie znalazłem zwłoki myszy pod maską. Przypiekła się tak, że aż para z niej leciala. masakra. chyba to był szczur. najważniejsze w takich sytuacjach to sprawdzić kable i przewody w miarę możliwości, bo mogła coś przegryźć, u mnie na szczęście ok.
Wróć do „Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)”
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość