SsangYongKlub Polska

[traky]

no to CI zazdroszczę ja pewnie pojadę dopiero po nowym roku

Ty to się powinieneś wstydzić, nasz tak bliziutko żeby się wyjeździć, po robocie możesz wyskakiwać na chwilę...
Ja najprawdopodobniej w niedziele na czarną wyskocze

[zibi]

Z koleżanką małżonką i pokemonami korzystamy głównie ze stoków lubelszczyzny; Rąblów, Celejów, Krasnobród ale lubimy też Wierchomlę, Jaworzynkę czy Szyndzielnię z Klimczokiem. Schronisko na Szyndzielni(http://www.szyndzielnia.com.pl/) jest pięknym, budowanym jeszcze z kamienia i drewna przez Niemców w 1897r. budynkiem z wieżą widokową. Może służyć np. jako przyszłe miejsce zlotu praktycznie przez cały rok.

[Ramzes]

Do ZIBI. Chodzi Ci o górę Szyndzielnie koło Bielska Białej. Chodzi tam malutki (4 lub 6 osobowy) wagonik - kolejka linowa.

Na początku nauki na nartach jeździliśmy (żona i ja) na Szyndzielnie.
Było to parę lat temu, chyba 5-6.
Na górze był mały wyciąg (chyba talerzyk), a później zjeżdżaliśmy z Szyndzielni taką wąską i krętą drogą. Była ona zrobiona z płyt betonowych, takich jak stosuje się na budowach.

Z Klimczoka nigdy nie jeździłem.

Lubię jeździć (jak są dobre warunki) w Czyrnej Solisku (GAT) w Szczyrku. Muszę kiedyś spróbować w COS'ie (Szczyrk), dawno temu kiedyś tam byłem, ale były bardzo złe warunki i zraziłem się. Na Ondraszku trawa rosła.

[Ramzes]

Byłem dzisiaj (28.01.2011) z żoną w Szczyrku Solisku (GAT) - super warunki szczególnie na trasie nr 7, aż żal było wracać. Już dawno się tak nie bawiłem.

Ustrzeliłem też tam białe Musso z bocznymi rurami progami.

[zibi]

Bardzo dobre warunki są na Stożku w Wiśle. Małysz skacze w Zakopcu i tam wszystkich chyba wywiało bo tu puchy. Kwatery od 35PLN/os. Poziom opadu radioaktywnego w normie. Zamiast płynu Lugola używamy Żubrówki i jeszcze nikt jakoś nie świeci...
PS. Trawkę z Żubrówki też da się jarać.

[Nikka]

my również zapalone narciarki od wielu wielu lat
z dzieciakami głownie Polskie stoli zaliczamy, od Karpacza przez Czarną Górę po Zieleniec. ten ostatni z racji rodziny na miejscu więc i z noclegiem lżej.
ale i o Austriacki Hintertux udało nam sie zahaczyć z młodymi. wtedy jeszcze poprzednim autem. \
Kyron nie miał jeszcze okazji po górach zima pośmigać, po rok temu po kupnie resztę sezony strajkował, a w tym roku jak pogoda dopisuje w ferie, tak autko na warsztacie jeszcze kilka dni.

ktoś jeszcze w podobnych okolicach oddaje się zimowemu szaleństwu?

[aniakiko]

Ja również kocham narty, śmigałam po stokach przez kilka lat. Teraz przerzuciłam się na narty biegowe. Często wyjeżdżam do Nowego Targu lub Zakopanego. Lubię taką formę aktywnego wypoczynku zimą.

[sergio1969]

Ja tez lubie narty ale od 20 lat spogladam na nie z utesknieniem jak wchodze do garazu, kiedys nawet niezle mi to szlo jezdzilem do Kasiny wielkiej ,szczyrk,Wlochy i Austria ale niestety te lata juz nie wroca -narty moge oddac w gratisie za jeden usmiech

[miszka]

Dwa lata temu byliśmy w Rużomberku na Słowacji , dobre stoki dla zaawansowanych jak i początkujących .

[alfik]

Też się zgłaszam jako narciarz. A kyron niezły, bo nie wiem, czy próbowaliście, ale jak się odegnie takie klapki w bagażniku, to narty wchodzą czubami pod siedzenie kanapy i nie trzeba składać oparcia. Kije natomiast - pod kanapę. Na pierwsze narty wybieram się już w ten piątek - z córką na trening na lodowcu z jej klubem... ale jadę innym autem - Kyrona zajęty z żoną.

[kiwik]

Ja też narciarz fanatyk się zgłaszam Choć w tym roku już po (naprawdę bardzo udanym) sezonie