SsangYongKlub Polska

[krzychu]

Witajcie Bracia i Siostry.

Jak od strony prawnej wygląda sprawa zamontowania w samochodzie terenowym metalowego zderzaka?
Firmowy sprzęt posiada czasem homologację ale większość produktów jej nie ma.
No i pozostają jeszcze samoróbki.
Co zrobić żeby nie obawiać się przeglądów i kontroli policji?

[mussolinii]

Nic nie zrobisz.. podobnie jest z rurami. Poki co przymykaja na to oko... jak trafisz na wyrywnego policjanta to zabierze Ci dowod a dniagnosta nie da przegladu.

[ponton26]

Tak jak kolega pisze. Ja przez jakiś czas jeździłem bez plastiku na zderzaku i zależy na kogo trafiłem.
Jeden dał mi mandat bo powiedział że są ostre krawędzie a na moje pytanie jak to jest że jedni dają drudzy nie odpowiedział że jak mi się nie podoba to możemy się spotkać w sądzie. wydaje mi się że jak to zrobisz rozsądnie to nie ma problemu. Popatrz ile osób kupuje chińskie reflektory angels eyes albo jakieś inne przecież to też nie spełnia nawet podstawowych kryteriów a policja się nie czepia ani diagnośći

[mussolinii]

Drogowka za takie pomysly zabiera dowod i wlepia mandat... lepiej przemyslec taki pomysl z 10razy. Teraz policja dostala busy ETDiE. Poczytajcie w internecie o tych busach.

[ponton26]

no to w jaki sposób jeżdżą przerabianymi patrolami skrócone ramy itp nie przesadzaj jak masz zrobione auto normalnie to nie ma problemu tka z doświadczenia mówię co do znajomości przepisów to by trza do prawnika pewnie uderzyc albo napisać do jakiegoś magazynu 4x4 cy coś

[alfik]

Przepisy są dość jasne. W aucie rejestrowanym w Polsce pierwszy raz po 2007 roku (chyba od września) można mieć niehomologowany zderzak , nie może mieć ostrych krawędzi i to wszystko. W autach nowszych i później sprowadzonych wszystko z przodu (i zderzak i rury) musi być homologowane. Homologowane stalowe zderzaki, nawet do popularnych aut, to żadkość. Nawet te ARB za 6k PLN zwykle homologacji nie mają, natomiast rur jest masę ale te homologowane to błyskotki, bez terenowego zastosowania. W pierwszej kolejności trzeba szukać zderzaków producentów europejskich. Portugalska firma AFN homologuje swoje zerzaki w auropie, ale do Ssangyongów ma tylko ozdobne rury.

[ponton26]

no tak tylko jak taki zwykły psiak ma sprawdzić czy ten zderzak ma czy nie ma homologacji. W naszych warunkach wydaje mi się że jak wygląda przyzwoicie to przejdzie a jak się Panu w białej czapce nie spodobasz to masz przesrane

[alfik]

Homologowane elementy powinny być oznaczone znakiem i numerem homologacji - jak są to nie można się czepapiać.

[mussolinii]

no tak tylko jak taki zwykły psiak ma sprawdzić czy ten zderzak ma czy nie ma homologacji. W naszych warunkach wydaje mi się że jak wygląda przyzwoicie to przejdzie a jak się Panu w białej czapce nie spodobasz to masz przesrane

1. Nie obrazaj "psiakow" to jest po pierwsze (trzeba miec szacun dla policjantow bo jak go nie masz to tak jakbys nie mial szacunu dla siebie)
2. To co Tobie wydaje sie ze przyzwoicie wyglada niekoniecznie musi spelniac warunki dopuszczenia do ruchu. Tu chodzi o sprawy wypadkowe, tj. trafisz musso metalowym zderzakiem dzieciaka bo wybiegnie Ci zza autobusu - bedzie trup na miejscu. Trafisz nakladka zderzaka plastikowa to jest szansa ze sie odbije i daj Bog bedzie mial tylko cos polamane.. Lusterko polamane moze zabic gdy ma ostre krawedzie (rozetnie Ci glowe) natomiast cale, platikowe nabije Ci guza... dlatego kladzie sie taki nacisk na to by przerobki byly homologowane. W Polsce jest bardzo duzo wypadkow, jakas czesc z nich jest spowodowana przerobkami, rurkami a jeszcze wieksza ze komus nie chce sie wymienic lusterka czy zalozyc nowej nakladki zderzaka bo szkoda wydac kase. Policjanci roznie podchodza do tych tematow (prewencja, dzielnicowi, czy 997). Niemniej RD jest wlasnie od tych spraw dlatego pisze to po to bys mial wzglad na fakt ze mozesz miec problemy przy kontroli.

[lanmar]

no tak tylko jak taki zwykły psiak ma sprawdzić czy ten zderzak ma czy nie ma homologacji. W naszych warunkach wydaje mi się że jak wygląda przyzwoicie to przejdzie a jak się Panu w białej czapce nie spodobasz to masz przesrane

1. Nie obrazaj "psiakow" to jest po pierwsze (trzeba miec szacun dla policjantow bo jak go nie masz to tak jakbys nie mial szacunu dla siebie)

Nie przesadzaj kolego z tą pryncypialnością .Jak zapewne wiesz,to na ten "szacun",najpierw trzeba sobie mocno zapracować (choć dla mnie nie jest to konieczne ),a nie poddańczo szanować wszystkich,którzy noszą niebieski mundur z białą czapeczką . Jest to zawód jak każdy inny i nie ma potrzeby specjalnego odnoszenia się do ludzi go wykonujących . Policja ma profesjonalnie wykonywać swoją pracę ,bez wymogu szczególnego jej traktowania . Mam nadzieję,że czasy mitycznego szanowania dowolnie wybranych zawodów już się skończyły i będziemy mieć obecnie do czynienia we wszystkich dziedzinach życia społecznego z profesjonalistami w swoim fachu. To tyle ode mnie,....albo aż tyle ?!

[mussolinii]

Nie przesadzaj kolego z tą pryncypialnością .Jak zapewne wiesz,to na ten "szacun",najpierw trzeba sobie mocno zapracować (choć dla mnie nie jest to konieczne ),a nie poddańczo szanować wszystkich,którzy noszą niebieski mundur z białą czapeczką . Jest to zawód jak każdy inny i nie ma potrzeby specjalnego odnoszenia się do ludzi go wykonujących . Policja ma profesjonalnie wykonywać swoją pracę ,bez wymogu szczególnego jej traktowania . Mam nadzieję,że czasy mitycznego szanowania dowolnie wybranych zawodów już się skończyły i będziemy mieć obecnie do czynienia we wszystkich dziedzinach życia społecznego z profesjonalistami w swoim fachu. To tyle ode mnie,....albo aż tyle ?!

Coz.. nie pozostaje mi nic innego jak tylko zgodzic sie z Toba, niemniej z tymi profesjonalistami to roznie w zyciu bywa... w zasadzie chyba w kazdej dziedzinie... przyklad podworkowy widac na reksie, gdzie kazdy pyta o dobrego i uczciwego mechanika, przede wszystkim znajacego sie na tym co robi.

[Gonzo]

rozmowa zeszła na poboczny tor, może wróćmy do tematu a wątek o profesjonalistach kontynuujcie gdzie indziej. Nauczony doświadczeniem z innych forów do niczego nie prowadzi... niestety
wszędzie pracują ludzie którzy są różni...
wszędzie zdarza się czarna owca...
a profesjonaliści zabierają dowody rejestracyjne za nie homologowane zderzaki

[Gonzo]

a propos tematu właściwego polecam lekturę poniższego wątku
http://www.4x4.szczecin.pl/phpBB2/viewt ... 3ae1ec274c


a by nie wyważać otwartych drzwi to w szczególności ten fragment:"

Co do zderzaków to zacząłem wertować Dzienniki Ustaw i np. napiasne jest tak:
§ 7. 1. Zderzaki i klamki drzwi pojazdu nie mogą powodować niebezpieczeństwa zaczepienia innego uczestnika ruchu.

Jest jescze kilka punktów w Dz. U. 2003/32/262 na temat wyposażenia pojazdów ale ja nie doczytałem się się jednoznacznego stwierdzenia, że zdzerzak musi być oryginalny czy fabryczny. Co nie oznacza, że tak nie musi być.

Jest też taki przepis

Rozdział 2


Wyposażenie


§ 10. 1. Przedmioty wyposażenia i części pojazdów związane z bezpieczeństwem ich użytkowania i ochroną środowiska mogą być stosowane w pojazdach, jeżeli spełniony jest co najmniej jeden z następujących warunków:
1) oznakowane są znakami homologacji międzynarodowej stosowanymi w homologacji Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych (EKG ONZ) - "E" lub Unii Europejskiej - "e";
2) oznakowane są cechami producenta pojazdu, na który wystawiono krajowe świadectwo homologacji typu pojazdu; ocechowanie to powinno być zgłoszone do upoważnionej jednostki celem ewidencji;
3) oznakowane są cechami dostawcy producenta pojazdu, na który wystawiono krajowe świadectwo homologacji typu pojazdu; ocechowanie to powinno być zgłoszone do upoważnionej jednostki celem ewidencji;
4) oznakowane są znakiem zgodności zgodnie z przepisami o systemie oceny zgodności i akredytacji; przepisu nie stosuje się do przedmiotów wyposażenia i części oznakowanych znakiem bezpieczeństwa na podstawie dotychczasowych przepisów o badaniach i certyfikacji;
5) tablice rejestracyjne mogą być stosowane w pojazdach, jeżeli oznakowane są znakiem producenta zgodnie z przepisami o rejestracji i oznaczaniu pojazdów.
2. Przepis ust.1 stosuje się do producentów, importerów, dystrybutorów oraz podmiotów montujących i świadczących usługi.
3. Wykaz przedmiotów wyposażenia i części związanych z bezpieczeństwem użytkowania pojazdu i ochroną środowiska podlegających sprawdzeniu w tym zakresie przez jednostki akredytowane w polskim systemie akredytacji określa załącznik nr 3 do rozporządzenia.
4. Przedmioty wyposażenia i części objęte obowiązkiem homologacji typu określone są w przepisach o homologacji pojazdów.

Co do wyciągarek to nie jestem tak do końca przekonany czy diagnosta powinien sprawdzać ksiażkę wydaną przez Urzad Dozoru Technicznego, być może, że właściel takiego urzadzenia powinien udać się na ul. Wincentego Pola. Oczywiście to taka moja teoria.

5) w § 7 dodaje się ust. 11 w brzmieniu:
"11. W przypadku samochodu osobowego, samochodu ciężarowego lub pojazdu specjalnego, których dopuszczalna masa całkowita nie przekracza 3,5 t, przednie orurowanie lub dodatkowy przedni zderzak, mające służyć ochronie pojazdu przed uszkodzeniami w razie zderzenia z innym przedmiotem, mogą być zamontowane wyłącznie w pojazdach dla których zostały homologowane. Przepis ten nie dotyczy tych urządzeń o masie poniżej 0,5 kg przeznaczonych wyłącznie do ochrony reflektorów. Dotyczy pojazdów, rejestrowanych po raz pierwszy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej po dniu 20 października 2007 r.";

Taki przepis pojawił się w październiku 2007 i dotyczy pojazdów zarejestrowanych po 20.10.2007 r Dz.U 2007/192/1393

[matee]

2. Przepis ust.1 stosuje się do producentów, importerów, dystrybutorów oraz podmiotów montujących i świadczących usługi.

w związku z tym zapisem, słyszałem wersję, że jeśli jest tzw. "hand made", to można zamontować i nie będzie problemów.
czyli należy mówić, że się samemu zrobiło, a nie, że się kupiło