Na początek to raczej wypada się przywitać, tak więc witam i pozdrawiam wszystkich z Krakowa :).
Mam na imię Mirek i jestem w posiadaniu wyjątkowego samochodu jakim jest Rexton.
To super auto jest w mojej zagrodzie od 2 lat i dopiero wczoraj pojawił się poważny problem z którym mam kłopot i proszę o pomoc doświadczonych kolegów.
A było to tak:
Standardowa wizyta w serwisie na wymianę oleju, kompletu filtrów i sprawdzenia podzespołów m.in. świec żarowych i ....tutaj pojawił się problem.
Mechanicy aby wykręcić świece odkręcają pokrywę i ściągają listwę wtrysków a po wymianie świec zakładają wszystko elegancko na swoje miejsce i tutaj bach...pierwsza próba odpalenia jest udana ok ale po 5 sekundach auto gaśnie i do tej chwili nie udaje się go odpalić.
Po podłączeniu kompa wszystko jest ok bez błędów a opinia mechanika jest taka że: "Na rampie jest 280 ciśnienia, komputer widzi prędkość silnika, obrotomierz podnosi się podczas startowania, brak błędów, a auto nie odpala. Po odpięciu np. jednego z wtrysków komputer rozpoznaje że go brak.
Co robić bo chyba grozi mi wymiana wtryskiwaczy.
Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc, nawet najmniej ważna podpowiedź może mnie uratować.
Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163 KM
Tutaj możemy porozmawiać na wszystkie tematy, niekoniecznie związane z motoryzacją
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 sty 2015, 23:10
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2004
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163 KM
Postautor: MefistoHektor » 21 sty 2015, 23:37
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 sty 2015, 23:10
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2004
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Re: Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163
Postautor: MefistoHektor » 23 sty 2015, 8:09
Witam,
No tak dziekuje i rzeczywiscie jest stwierdzenie mechanika ze jest zapowietrzony ale popuszczajac nakretke przy nasadzie wtrysku ropa sie leje wiec powiedzial ze wtryski sie zapowietrzyly i trzeba je wyciagnac i zawiesc do przepchania olejem napedowym i co teraz robic ? A jak sie nie wykreca? Co wtedy prosze o troche wsparcia i podpowiec bo auto stoi a ja chodze na piechotke
No tak dziekuje i rzeczywiscie jest stwierdzenie mechanika ze jest zapowietrzony ale popuszczajac nakretke przy nasadzie wtrysku ropa sie leje wiec powiedzial ze wtryski sie zapowietrzyly i trzeba je wyciagnac i zawiesc do przepchania olejem napedowym i co teraz robic ? A jak sie nie wykreca? Co wtedy prosze o troche wsparcia i podpowiec bo auto stoi a ja chodze na piechotke

- kurpi
- Stały bywalec
- Posty: 420
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 14:51
- Model: Kyron
- Rok produkcji: 2006
- Pojemność silnika: 2000
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Mikołów
Re: Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163
Postautor: kurpi » 23 sty 2015, 20:07
MefistoHektor pisze: powiedzial ze wtryski sie zapowietrzyly i trzeba je wyciagnac i zawiesc do przepchania olejem napedowym



Był terrano I 2.4 jest golf 1.9 tdi 4x4 oraz Kyron 2.0 

-
- Nowy użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 16 mar 2010, 12:57
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2695
- Gadu-Gadu: 0
Re: Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163
Postautor: sylwan2 » 11 lut 2015, 12:29
miałem dokładnie taki sam problem (świetnie to opisałeś) po 160 000 kilometrach przy wykonywaniu takich samych czynnościach serwisowych - przyjechałem samochodem, wyjechać już nie mogłem ( teraz mam 200 000) skończyło się u mnie regeneracją pompy i wtrysków i dużymi kosztami naprawy. Co było przyczyną trudno powiedzieć, ale facet który wykonywał regenerację powiedział, że ruszać wtryski trzeba w pomieszczeniu odpylonym (niezakurzonym), a mechanicy muszą zachować przy tej czynności dużą kulturę pracy. Widać u mnie tego nie był.
POZDRAWIAM
POZDRAWIAM
- malek
- Pan i Władca
- Posty: 449
- Rejestracja: 09 lis 2006, 18:08
- Model: Inny
- Rok produkcji: 2011
- Pojemność silnika: 1200
- Skrzynia biegów: Ręczna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163
Postautor: malek » 11 lut 2015, 19:42
Zastanawiam się tylko: coś było nie tak, że oni ruszali te wtryski? Jak świece są do wymiany to świeci się check, jak się nie świecił check to po co było to ruszać?
- sergio1969
- Stały bywalec
- Posty: 1289
- Rejestracja: 03 cze 2013, 7:18
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2694
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gdynia :-)
- Kontaktowanie:
Re: Powitanie i pierwszy problem z wtryskami rexton 2,7 163
Postautor: sergio1969 » 11 lut 2015, 21:47
Ja osobiscie odstawil bym woz do nich spowrotem skoro zdupczyli niech naprawiaja ,skoro nie potrafia dobrze zrobic niech cierpia ,na TVN jest program - Bedzie pan zadowolony i jest tam pokazane jakich mamy Qwa fachowcow i jak nas rabia po kieszeni cwaniaki
Sergio
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości