Hey czy ktoś może odkręcał relingi dachowe bo muszę je trochę zregenerować a nie wiem jak się do tego zabrać.
Dzięki za pomoc
Relingi
SsangYong Rexton flagowy SUV marki, produkowany od 2003 do 2016 roku - znany i lubiany przez wszystkich. Tutaj znajdziecie wszelkie informacje na jego temat
-
- Rusza z kopyta
- Posty: 17
- Rejestracja: 23 mar 2012, 18:31
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2004
- Pojemność silnika: 2696
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Relingi
Postautor: Trawus » 19 lut 2013, 13:49
Jaszczura, ja wiem, że jak się kupi auto to człowiek chciałby wszystko na raz poprawić ale z relingami daj sobie spokój - po prostu tam nie zaglądaj
To sporo roboty więc lepiej jak już naprawdę bardzo chcesz , zrób to na zamontowanych bo połamiesz jeszcze spinki od podsufitówki, napracujesz się i nikt nawet tego nie zauważy.
Wiesz co zrób ? Oklej dach tak by tylko relingi wystawały, kup u Motipa bańkę lakieru w sprayu do zabezpieczania podwozi ( czarna plastikowa masa , która zawsze nieco elastyczna pozostanie ) i pryśnij tym po relingach - ale ostrożnie, bardzo cienkimi warstwami, kilka razy bo jak za grubo to zacznie spływać. Tym sposobem relingi zrobisz jak nowe , będą czarne, matowe i odporne na uderzenia . Estetycznie to wygląda w czarnym macie , nie od odróżnienia od fabrycznej roboty. Jak chcesz to sprawdzę nr Motipa i Ci podam ale, łatwo rozpoznać ten preparat bo na dole jest rysunek kół i progów auta z sygnalizowaniem odprysków kamieni . Bańka jest czarna. To ogólnie niezły preparat i możesz go stosować na ubytki powłoki wszędzie w podwoziu , drążki, cięgła, rama itp. Wygląda to tak jakby zostało pokryte czarnym nieco elastycznym plastikiem - twardsze i równo położone w przeciwieństwie do baranka. Trzyma się bardzo mocno wszystkiego po zaschnięciu, O nawet jak pęknie ci jakiś czarny plastik to, po sklejeniu i zmatowaniu możesz go tym prysnąć dla zamaskowania śladu po sklejeniu - będzie wyglądał jak nowy. Baw się bo, to na prawdę jest fajne auto i daje dużo zadowolenia z jazdy.
Pozdro.

To sporo roboty więc lepiej jak już naprawdę bardzo chcesz , zrób to na zamontowanych bo połamiesz jeszcze spinki od podsufitówki, napracujesz się i nikt nawet tego nie zauważy.
Wiesz co zrób ? Oklej dach tak by tylko relingi wystawały, kup u Motipa bańkę lakieru w sprayu do zabezpieczania podwozi ( czarna plastikowa masa , która zawsze nieco elastyczna pozostanie ) i pryśnij tym po relingach - ale ostrożnie, bardzo cienkimi warstwami, kilka razy bo jak za grubo to zacznie spływać. Tym sposobem relingi zrobisz jak nowe , będą czarne, matowe i odporne na uderzenia . Estetycznie to wygląda w czarnym macie , nie od odróżnienia od fabrycznej roboty. Jak chcesz to sprawdzę nr Motipa i Ci podam ale, łatwo rozpoznać ten preparat bo na dole jest rysunek kół i progów auta z sygnalizowaniem odprysków kamieni . Bańka jest czarna. To ogólnie niezły preparat i możesz go stosować na ubytki powłoki wszędzie w podwoziu , drążki, cięgła, rama itp. Wygląda to tak jakby zostało pokryte czarnym nieco elastycznym plastikiem - twardsze i równo położone w przeciwieństwie do baranka. Trzyma się bardzo mocno wszystkiego po zaschnięciu, O nawet jak pęknie ci jakiś czarny plastik to, po sklejeniu i zmatowaniu możesz go tym prysnąć dla zamaskowania śladu po sklejeniu - będzie wyglądał jak nowy. Baw się bo, to na prawdę jest fajne auto i daje dużo zadowolenia z jazdy.
Pozdro.
- Geyzer
- Rusza z kopyta
- Posty: 43
- Rejestracja: 09 sty 2013, 20:48
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2004
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Re: Relingi
Postautor: Geyzer » 22 sie 2013, 14:54
Mi też pozłaziła farba i mnie to irytuje baaardzo, puki co zamalowuje czarnym markerem co jakiś czas bo też nie wiedziałem jak je zdjąć. Muszę coś zrobić bo w wygląd nadwozia zainwestowałem 2500zł i jest igła po polerce kwarcowa powłoka sraty taty tylko jeszcze te piepszone relingi. Jak tylko będzie chwila lecę po ten preparat Trawusa i HEJA!!!
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Relingi
Postautor: Trawus » 22 sie 2013, 23:06
Kurde , czy wasze Rexy mają taki słabieńki dach ?> Kurde pogiął mi się od niewielkiego, źle załadowanego pakunku. Tam pod blachą nie ma chyba żadnego wzmocnienia , tylko blaszka.
Wróć do „Rexton I/II/W (2003-2016)”
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość