Tak mi się wydaje że przychodzi czas sworzni w dolnych wahaczach i potrzebuje porady i opinii jakbyście byli tak uprzejmi...
Oczywiście głównym powodem tego tematu jest w sumie 500+E za sztukę i nie żebym Rexowi żałował ale kurde tak się toczy życie że jak żona nie weźmie bestii to tam w ostatnich 3 latach to nie wiem czy na rok robię z 1k km

Natomiast do sedna..
Pierwsze główne pytanie to czy ktoś wie czy da się zregenerować wymieniając gdzieś w kraju tylko sworznie i ma sprawdzony kontakt w miarę świeży?
Drugie to czy ktoś może wie jak te z wymienianymi sworzniami pasują do 1ki i czy w ogóle pasują?
Wielkie dzięki za pomoc!
Pozdrawiam
Karol