jakoku - A, tu jesteś!
Salon Księżyno - póki co, ok. Serwisu jeszcze nie robiłem, bo jeżdżę 4 miesiące. Pierwszy przegląd LPG po 1500 km był darmowy i przeszedł bez komplikacji.
Przy zakupie? hmm... negocjować co się da

Ja wziąłem u nich instalację LPG, którą po 4000 km jak najbardziej polecam. Warto też spróbować trochę tu z ceną podyskutować, bo to ich firma, pan sprzedający jak najbardziej nie zamyka negocjacji, że tak powiem. Przy zamawianiu płaciłem 10% ceny, czekałem na auto 2 miesiące. Normalnie jest do 4-5 miesięcy, jak mówił sprzedawca, ale wybrałem egzemplarz już "płynący". To było im też na rękę, więc można było się dogadać z ceną.
Dywaniki za 199? Hmm. Ja ich nie brałem, bo przy zamawianiu jakoś zapomniałem o nich wspomnieć, a jak odbierałem i stwierdziłem ich brak, to sprzedawca akurat nie miał żadnych w salonie, żeby mi je sprzedać. Można próbować zamawiać w internecie szyte na miarę, ktoś gdzieś link podawał... Wychodzi trochę taniej. Ja z tej opcji też nie skorzystałem, bo zdecydowałem się na zakup dywaników w Korei, gdzie co jakiś czas bywam. Tam SS jest trzecią marką na rynku, więc z dostępnością i cenami akcesoriów i części jest bajkowo. Tylko trochę daleko

Dywaniki dostałem bardzo fajne, dwuwarstwowe, z fajnego tworzywa, na rzepy, no w ogóle czad

Do tego za jakieś 80 zł. Szkoda, że bliżej nas nikt takich nie robi (chyba że o czymś nie wiem), bo są naprawdę spoko.
Auto przyjeżdża na NEXENach całorocznych fajnej jakości, póki co się nie skarżę. Szukałem sobie z ciekawości już jakiś następnych opon i o dziwo robi się tego w sieci coraz więcej, wcale w nie jakiś kosmicznych cenach. Czujniki przy zakupie felg trzeba dodać, ale jeszcze nie sondowałem tematu, bo jeżdżę na oryginalnych.
Dlaczego auto jest lepsze od OPLA czy Renault? Ja wcale nie jestem o tym przekonany jakoś tam bardzo. Myślę, że każdy ma swoje zdanie, a w nowych autach decydują naprawdę małe szczegóły. Mnie w XLV poraziło wręcz kilka rzeczy:
- jakość wykończenia wnętrza zdecydowanie wyprzedza auta tego segmentu, a testowałem i Mokkę i Captura (Kadjar jest chyba półkę cenową wyżej, jakoś nawet go nie brałem pod uwagę).
- dużo dobrego słyszałem o fotelach z przodu przed zakupem XLV i kurcze rzeczywiście - one naprawdę są świetne i czuje się wyraźną różnicę między SS, a konkurencją. Na krótkich i długich dystansach.
- w codziennej jeździe do dziś odkrywam wciąż takie różne udogodnienia, o których się nie mówi w specyfikacjach, bo to są głupoty, ale w codziennym użytkowaniu wychodzi ich przydatność, a przez to jakość firmy. W SS czuje się moim zdaniem lata doświadczeń i spostrzeżeń użytkowników mozolnie testowanych w kolejnych wypuszczanych modelach. Te wszystkie schowki! Albo włączniki świateł. Ktoś w testach na YT śmiał się ze sterowania komputerem, bo nie jest z kierownicy - ja teraz uważam, że ich położenie w XLV było przemyślane, bo naprawdę wygodnie się ich używa tam gdzie są. W innych autach segmentu np. opcjonalny jest podłokietnik. Dla mnie to było od początku ważne, bo w trasie nie wyobrażałbym sobie podłokietnika nie mieć. W XLV nawet nikt o nim nie wspomina. Po prostu tam jest. Albo np. opcja zgaszenia podświetlenia zegarów podczas jazdy przy wyświetlonym prędkościomierzu cyfrowym. Genialne i przydatne po zmierzchu za miastem.
- jest jeszcze parę innych rzeczy, o których się nawet nie pamięta, po prostu się ich używa, bo są tam gdzie mają być
- bagażnik!
Być może Opel czy co tam mają jakieś swoje fajne strony, które poznaje się z czasem. Ja mówię o XLV, bo tym jeżdżę.

Mam nadzieję, że pomogłem, jak coś to pisz.