reno pisze:Ja swojego Rextona kupiłem na początku lipca. Wybrałem ten egzemplarz, mimo że były inne
teoretycznie w lepszym stanie za podobną cenę. Jednak tylko ten był z polskiego salonu i z
udokumentowanym wiarygodnie przebiegiem.

Dokładnie tak samo bym zrobił . Auta z Polski , może czasem kosmetycznie nieco zaniedbane ale z całą pewnością nie są kręcone bo mają prawdziwy rodowód serwisowy. Są przecie w bazie i każdy warsztat może sprawdzić. Poza tym w Polsce mniej się jeździ i bardzo często SUV to drugie auto w rodzinie , na wypady. Tak i mój ma u mnie w domu. Jeździć tym po Wawie, w korkach, najgorszemu wrogowi nie życzę, więc sobie w tygodniu raczej stoi , no, chyba , że potrzebuję coś przewieść. Nie robię nim więcej niż 10 tyś rocznie bo za niego robią " małe". Za to w niedzielę jest królem szos.
Reno, dobrze wybrałeś, zawsze taniej jest doinwestować auto niż wymieniać całe zużyte zespoły lub zmachany silnik. Auta z zachodu najczęściej mają przebiegi powyżej 300 tyś. i tak trzeba na nie patrzeć. Widywałem już trzylatki z takimi przebiegami i to nie są wyjątki. Tylko im pozazdrościć, że pracują kilka minut na litr paliwa - nie to , co my ( Q-wa )
GEYZER ! co tam wydatki, wszystko dobre , co dobrze się kończy. Grunt, że autko śmiga jak małolat . Do zobaczenia na ścieżce -
SZEROKOŚCI !