I albo wymieniamy całe wahacze gdzie jak wiemy cena jest maxymalnie bez sensu lub ratujemy się szeroko pojetą "regeneracją" Ponieważ mnie też czeka ta robótka już jestem po rozmowie z warsztatem w Gdańsku [namiar od forumowicza,dzięki] który całość czyli 4 wahacze ogarnie mi za ok 1200-1300 pln. Mało to czy dużo? to już pozostawiam,każdemu do osobistej oceny.Jak dla mnie ok. Ponieważ w tym miesiącu według planu "skoczę" do Gdańska na regenerację przodu,to po zakończeniu tematu ze swojej strony napiszę dokładną cenę.Wiadomo gdyby wahacze były w rozsądnych cenach by człowiek kupił,wymienił,zapomniał. A tak kombinuje i ratuje się innymi rozwiązaniami.A kwota 1500 którą "Sabina" zapłaciła uważam patrząc na kretyńskie ceny za troche blachy też jest ok

I pamiętać należy jeszcze o jednym:część z Nas sama przy autach "grubszych" prac nie przeprowadza.....
pozdrawiam