malek pisze:Jest magazyn w Polsce, a jeśli czegoś nie ma w Polsce to następnym źródłem jest magazyn w Belgii.
Czyli gościu w salonie mówił mi prawdę że obecnie większość części w góra 3 dni.
Postautor: szota » 07 sty 2015, 23:00
malek pisze:Jest magazyn w Polsce, a jeśli czegoś nie ma w Polsce to następnym źródłem jest magazyn w Belgii.
Postautor: Trawus » 08 sty 2015, 3:56
szota pisze:sergio1969 pisze:Piszesz o wzroscie sprzedazy w Korei ok tylko sprawa tyczy sie Rextona W a nie Korando wiec znajdz artykuly o Rextonie bo pisali juz o Korando w Korei .Nikt nie kwestionuje ze nowe Korando jest zle wrecz przeciwnie sa dobre opinie o nim dlatego jest dobry popyt tylko jakos nie notuja wzrostu kupna Rextona,moze jest dobry a moze ciulaty czas pokaze bo za swiezynka jest teraz i malo ludzi nim jezdzi w Polsce . Notabene wizualnie W mi sie podoba bo w Gdansku bylem w salonie i w nim siedzialem w srodku wiele sie nie rozni od mojego oprocz dajacej sie wyczucz nowosci ale czas pokaze co to za woz i jak silnik sie sprawuje
Jasne że Korando to motor napędowy na rynkach dla SY ale jak byś czytał dokładnie tekst w 2 linku to cytuje "....U podstaw tych wyników leży ponad 20-procentowy wzrost sprzedaży głównych modeli, w tym New Korando, Actyon Sports i Rexton W."
A więc i Rexton W też się sprzedaje, na pewno sporo gorzej niż Korando szczególnie w krajach europy zachodniej bo nie jest typowym suv-em tylko czymś pomiędzy terenówką a suve-m odpowiednikiem Pajero Sport a takie najlepiej sprzedają się na wschód od naszej granicy i w Australii z racji warunków drogowych. Udało mi się znaleźć kila wypowiedzi uzytkowników Rextona W w Australii i generalnie są bardzo zadowoleni, znalazłem tylko 1 mega krytyczną ocenę gdzie gość pisał że przez 24 miesiące wymienił 4 kpl sprzęgła. A tak ogólnie to wszyscy chórem narzekali (zdaje się jak na całym świecie) na nędzne i nieudolne ASO SY.
Postautor: Fenix » 08 sty 2015, 13:20
szota pisze:Fenix pisze:Witam wszystkich ,
Zważywszy na pierwsze pytanie w dużym skrócie .... Czy warto kupić Rextona i czy siec serwisowa pozwala nam na spokojne użytkowanie tego samochodu . A więc przejechałem modelem W 18 000. mało nie mało myślę ze wystarczy aby coś o nim powiedzieć samochód jak najbardziej Koreański jednak kiedy wejdziemy pod niego często można zauważyć gwiazdę bitą na podzespołach .
Sam serwis i dostęp do części jest bezproblemowy , przynajmniej w okolicach Katowic i Dąbrowy G. nie spotkałem się z jakimkolwiek problemem i dlatego producent bez obaw daje na samochody 5-cio letnią gwarancję . Jeśli chodzi o sama jazdę to każdy ma inne oczekiwania ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć iż Rexton W spełnia je w 100%Testowałem samochód w terenie na szosie w śniegu i błocie ... mnie nigdy nie zawiódł . No ale co mam powiedzieć skoro pracuje u dilera tej marki , a tak na serio jeśli mogę do czegoś porównać , byłem posiadaczem przez 7 lat Toyoty Land Cruiser i mimo iż niektórzy mogą stwierdzić iż głoszę herezje to z całym przekonaniem mogę stwierdzić że Rexton mocno mu dorównuje . Jeżeli ktoś chciałby dokładniej zapoznać się z moja opinią to zapraszam do kontaktu zemną 660 669 677 Pozdrawiam Tomek.
To jest Twoje auto czy służbowe? Ssangyong ma w Polsce jakiś swój magazyn części zamiennych czy części idą z Beneluxu? Miałeś jakąkolwiek usterkę?
Postautor: szota » 08 sty 2015, 17:54
Trawus pisze:szota pisze:sergio1969 pisze:Piszesz o wzroscie sprzedazy w Korei ok tylko sprawa tyczy sie Rextona W a nie Korando wiec znajdz artykuly o Rextonie bo pisali juz o Korando w Korei .Nikt nie kwestionuje ze nowe Korando jest zle wrecz przeciwnie sa dobre opinie o nim dlatego jest dobry popyt tylko jakos nie notuja wzrostu kupna Rextona,moze jest dobry a moze ciulaty czas pokaze bo za swiezynka jest teraz i malo ludzi nim jezdzi w Polsce . Notabene wizualnie W mi sie podoba bo w Gdansku bylem w salonie i w nim siedzialem w srodku wiele sie nie rozni od mojego oprocz dajacej sie wyczucz nowosci ale czas pokaze co to za woz i jak silnik sie sprawuje
Jasne że Korando to motor napędowy na rynkach dla SY ale jak byś czytał dokładnie tekst w 2 linku to cytuje "....U podstaw tych wyników leży ponad 20-procentowy wzrost sprzedaży głównych modeli, w tym New Korando, Actyon Sports i Rexton W."
A więc i Rexton W też się sprzedaje, na pewno sporo gorzej niż Korando szczególnie w krajach europy zachodniej bo nie jest typowym suv-em tylko czymś pomiędzy terenówką a suve-m odpowiednikiem Pajero Sport a takie najlepiej sprzedają się na wschód od naszej granicy i w Australii z racji warunków drogowych. Udało mi się znaleźć kila wypowiedzi uzytkowników Rextona W w Australii i generalnie są bardzo zadowoleni, znalazłem tylko 1 mega krytyczną ocenę gdzie gość pisał że przez 24 miesiące wymienił 4 kpl sprzęgła. A tak ogólnie to wszyscy chórem narzekali (zdaje się jak na całym świecie) na nędzne i nieudolne ASO SY.
Bzdury - Rexton zbierał na rynkach światowych bardzo dobrą opinię i poprawnie mieścił się z segmencie dużych SUV, jedynym problemem była cena i poziom serwisu. Auto w stosunku do cen konkurencji było drogie. Pomimo tego np w UK sprzedawało się nie najgorzej. Niestety porażkę poniesiono na najbardziej wymagającym rynku amerykańskim - i znowu jedynym powodem była jakość serwisu. Hyundai i KIA zainwestowały w rozwój sieci duże środki i odniosły sukces, głownie dzięki wzajemnej kooperacji i koncentracji środków współdzielonych. Ssang inwestował niewystarczająco próbując nieco pasożytować na sieci serwisowej Mercedesa. Skończyło się tak, że Mercedes wydał wyraźny zakaz serwisowania aut Ss Y , przez punkty partnerskie, które zawarły umowy z MB. I to zabiło sprzedaż Ssangów w Stanach i w Australii. Proste , auta bez serwisu są niesprzedawalne. Grupa Hyundai- KIA poniosła wielkie koszty ale odniosła duży sukces handlowy. Wykończyli konkurenta potencjalnie lepszego. Bo powiedzmy sobie szczerze auta Ssanga były lepszej jakości -zawiodła durna polityka firmy. Podobna sytuacja pojawiła się w Europie.
Co do samej nazwy w chwili obecnej. Mahindra ma problem,który może się zakończyć arbitrażem. Sytuacja analogiczna do okoliczności z 1991 roku. Mercedes przeżywając kłopoty postanowił uciec w tańszy świat. Zainwestował w montownię a następnie w produkcję swoich aut w Korei. Mało się o tym mówi ale to nie Ssang ale Mercedes zbudował fabrykę samochodów. Umożliwił to sobie kupując symboliczny 5% udział w Ssang Yong. Chciał jednak sprzedawać produkcję pod swoim logo. Chciał i robił bo pierwsze auta w nowej fabryki Mercedesa w Korei sprzedawane były jako Mercedes Musso. Proceder szybko się urwał bo sprawa trafiła do arbitrażu i nawet władze Niemieckie były przeciwko MB uznając to za układ dla nieformalnego transferu zysków firmy ze skodą dla niemieckiego fiskusa - firmie groziło nałożenie wysokich kar. Sformalizowanie układu zaś odbierałoby MB zyski nadzwyczajne płynące z układu. Mieli problem i pozbyli się go sprzedając pakiet kontrolny inwestycji swojemu dotychczasowemu figurantowi. Mercedesowi pomogła zmiana układów politycznych w Europie i rozszerzenie rynku na wschód, tak w kooperacji jak w sprzedaży. Nie musiał już szukać niższych kosztów poza Europą. Grupa Ssang kupując udział większościowy straciła tym samym prawo do używania logo Mercedesa. Mercedes zachował tylko 5% udziałów i wycofał się praktycznie z układu. Szybko też potraktował Ssanga jak konkurenta. Sang zaś nie poradził sobie z prowadzeniem businessu i szybko popadając w kłopoty. Zmuszony był sprzedać zakłady produkcyjne - najlepsza oferta padła ze strony Daewoo, Chińczycy przegrali. Sprzedaż zakładów wymusiła zmianę Logo produktu bowiem zarząd nad zakładami również przejęło Deawoo i ono stało się płatnikiem podaku od produktu . Auta były dalej sprzedawane jako Daewoo . Teraz mamy analogiczną sytuację ale zmiana Logo nie nastąpiła, co jest naruszeniem prawa bo formalnie nie ma już płatnika podatku pod nazwą Ssang Motors. Zarząd nad zakładami również jest w rękach obcego podmiotu. Nie zachodzą więc okoliczności utrzymywania dawnej nazwy aut . Od chwili zakupu Ssang Motors wraz z wielomilionowym długiem sięgającym w chwili sprzedaży ponad 85 mln USD Mahindra&Mahindra stała się podmiotem gospodarującym produkcją i zobowiązaniami. Dodanie nazwy firmy i używanie logo Ssanga w takich okolicznościach jest nadinterpretacją przepisów. Nazwa Mahindra Ssang Yong jest niepoprawna - co grozi arbitrażem jak niegdyś Mercedesowi.
W obecnej sytuacji można oczywiście pozostawić nazwę Ssang Yong ale tylko jako imię pojazdów zaś używanie tej nazwy jako oznaczenia producenta wyrobów jest zabronione jako, że Ssang Motors jest martwą duszą i nie ma osobowości tak prawnej jak podatkowej. - a kolega Szota nie zna języka angielskiego![]()
Poza tym , nikt nie wierzy w cuda. Zachowując miejsce produkcji bardzo nierentownych modeli Rexton i Rodius oznaczałoby również zachowanie ich dawnych kosztów produkcji . Bo zmiana podmiotu gospodarującego nie wywołuje korzystnych zman ceny siły roboczej , kosztów zaopatrzenia materiałowego ani stawek opodatkowania produktu. Tym czasem rynkowa cena zarówno Rextoa jak i Rodiusa została przez Mahindrę ustawiona aż o 25% niżej w stosunku do aut spod Ssang Yong. Pan Szota wierzy w cuda ? To niech sobie kupi moherowy berecik. Cudów nie ma - co zatem pozwoliło Mahindrze na taką obniżkę ceny ? Pan Szota , oczywiście wie bo to geniuszAle chyba pozostanie jedynym wtajemniczonym w mechanizm owego cudu.
Panie Szota , tylko proszę nie wypisywać tu bzdur o zmianie silnika bo nawet gdyby to koszt silnika 2,0 w stosunku do 2,7 to 15% różnicy i to nie w całym samochodzie a tylko w jego jednostce napędowej. Poza tym Rexton W z silnikiem 2,0 występuje tylko tam , gdzie może mieć to wpływ na opodatkowanie tych pojazdów. 60 % produkcji to nadal RX7 , czyli silnik 2,7 CDI a nie 2,0.
Zaś rynkowa cena Rextona W RX 7 jest obecnie niższa o 20% w porównaniu do Rextona II - przypomnę , auto to w wersji doposażonej kosztowało na polskim rynku od 197 do 215 tyś zł.
Rexton W RX7 nie jest oferowany na rynku europejskim ale zamówić takiego zapewne można skoro jeżdżą takie po drogach Wielkiej Brytanii. Różnica ceny pomiędzy RX5 a RX7 to 20% wartości pojazdu - czyli, że i u nas RX7 byłby skalkulowany na poziomie 140 tyś zł plus 20% , czyli około 170 tyś zł . To jest o 30 tyś niżej niż w np w 2011 roku. Dawniej była to sprzedaż poniżej kosztu produkcji co wpędziło Ssanga w długi - skąd nagle teraz Mahindra&Mahindra mogła sobie pozwolić na tak znaczną obniżkę ceny Rextona RX7 ? Uprawiają Teraz działalność charytatywną alimentując klientów ?Każdy chciałby gwałcić prawa ekonomii - tylko nie każdemu stanie , panie Szota, panu to nawet Viarga nie pomoże bo ani ekonomia ani tym bardziej fiskus obcym nie daje. ( bo nie odróżnia pan akcyzy od unijnego cła importowego
)
Panie Szota , pańska pewność siebie jest groteskowa a, gdy do tego dołączymy wiarę w cuda !
Tylko, że poza panem nikt w cuda nie wierzy - skutek ? - sprzedaż spadła na pysk a utrata wartości tych aut oferowanych z drugiej ręki zaczyna być rekordowa . Takie są realia, które każdy może sprawdzić wchodząc na strony szrotów włoskich, czy niemieckich. Nawet w samej Korei Południowej ( południowej panie Szota) pomimo obniżki ceny Rextona W 2,7 o 15% w stosunku do Rextona II , czy RDD , pomimo takiej obniżki ! Koreańczycy zareagowali defensywnie, sprzedaż spadła. Takie są fakty - co pan tu chce ludziom ? Np. Sergio wyraźnie nie daje sobie wcisnąć pańskiego kitu panie marny diler.
.
Postautor: szota » 08 sty 2015, 18:09
Fenix pisze:szota pisze:Fenix pisze:Witam wszystkich ,
Zważywszy na pierwsze pytanie w dużym skrócie .... Czy warto kupić Rextona i czy siec serwisowa pozwala nam na spokojne użytkowanie tego samochodu . A więc przejechałem modelem W 18 000. mało nie mało myślę ze wystarczy aby coś o nim powiedzieć samochód jak najbardziej Koreański jednak kiedy wejdziemy pod niego często można zauważyć gwiazdę bitą na podzespołach .
Sam serwis i dostęp do części jest bezproblemowy , przynajmniej w okolicach Katowic i Dąbrowy G. nie spotkałem się z jakimkolwiek problemem i dlatego producent bez obaw daje na samochody 5-cio letnią gwarancję . Jeśli chodzi o sama jazdę to każdy ma inne oczekiwania ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć iż Rexton W spełnia je w 100%Testowałem samochód w terenie na szosie w śniegu i błocie ... mnie nigdy nie zawiódł . No ale co mam powiedzieć skoro pracuje u dilera tej marki , a tak na serio jeśli mogę do czegoś porównać , byłem posiadaczem przez 7 lat Toyoty Land Cruiser i mimo iż niektórzy mogą stwierdzić iż głoszę herezje to z całym przekonaniem mogę stwierdzić że Rexton mocno mu dorównuje . Jeżeli ktoś chciałby dokładniej zapoznać się z moja opinią to zapraszam do kontaktu zemną 660 669 677 Pozdrawiam Tomek.
To jest Twoje auto czy służbowe? Ssangyong ma w Polsce jakiś swój magazyn części zamiennych czy części idą z Beneluxu? Miałeś jakąkolwiek usterkę?
Auto służbowe jednak poruszam się nim na co dzień dlatego tez zabieram w tym temacie głos, jeśli chodzi o dostępność części to osobiście nie spotkałem się z dłuższym terminem niż 3 dni inaczej bym pamiętał bo klienci nie zostawili by na mnie suchej nitki . Nie staram się tu pozyskać klienta ani Bóg wie jak zachwalać marki , przekazuje jedynie swoje odczucia i doświadczenia . Jeśli chodzi o ciekawostki i nowinki to będę się starał przekazać jak najwięcej informacji .
Postautor: malek » 08 sty 2015, 19:33
Postautor: alfik » 08 sty 2015, 20:22
Postautor: malek » 08 sty 2015, 20:56
Postautor: Trawus » 08 sty 2015, 21:39
malek pisze:Szczerze mówiąc jak teraz patrzę na tego UAZa to Rexton wygląda na zdecydowanie wyższą półkę. Być może do jazdy po lesie jest lepszy, ale większość użytkowników rzadko jednak zjeżdża z asfaltu...
Postautor: Consool » 08 sty 2015, 22:08
Postautor: Noriega » 09 sty 2015, 22:16
Consool pisze:Nie no poważnie Panowie ale UAZ wygląda porażkowo poważnie juz 100x wole Rextona W
Niestety ale nie uważam ze to auto by namieszało na rynku chyba ze w klasie aut typu Dacia
Trawus Range Rover może i fajny strasznie mi sie podobają ale nie daj boże coś pierdnie to wtedy zobaczysz jak po portfelu daje....
Kolega miał Range Rovera i padłą mu pneumatyka i pamiętam do dziś jak sie załamał jak przyszlo mu płacić za naprawę...
Postautor: kurpi » 11 sty 2015, 9:50
Postautor: Salas » 11 sty 2015, 16:30
kurpi pisze:słabo widać bo filmik w nocy kręcony ,ale jeżdzi już W ze snorklem https://www.youtube.com/watch?v=1-DFELR9oVU
Postautor: sergio1969 » 11 sty 2015, 20:24
Postautor: alfik » 11 sty 2015, 21:15
Wróć do „Rexton I/II/W (2003-2016)”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
Dzisiaj jest 18 maja 2025, 15:29