SsangYongKlub Polska

[Adamis]

nie, u mnie czysta benzyna, co do wyciszenia to u mnie jest przy 140 jeszcze spoko (ale zależy na jakiej prędkości obrotowej masz wtedy auto, ostatnia trasa Polska - Czechy - Austria pokazała ze auto jest jakby dostrojone do 130km/h - wtedy spalanie jeszcze jako tako i względna cisza w aucie, przy 140 szumy karoseryjne już robią swoje, opony Kumho też. Ale jeździłem też Kia Sportage jak i Tucsonem z bliźniaczym silnikiem (tak twierdzą mechanicy że zarówno silnik jak i skrzynia są konstrukcyjnie bardzo zbliżone) i pow 130 było naprawdę bardzo podobnie. Ja mam model z 2017 ale rok modelowy 2018 (podobno poprawili wyciszenie). Magią dźwięku i prędkości jest tez to że jadąc ok 160-170 (tak chwilowo też miałem okazję pomykać po niemieckich autostradach dźwiek zostaje porwany przez wiatr,
Na ten moment mnie drażni odsilnikowy wibracyjny dźwiek 2,6-3t obr/min.
Opony daja dużo dźwieku - moje Fuldy zimowe są cichsze niż Nexen AH8 (te "wielosezonowe"), brat ma KUMHO w Sportage (i letnie i zimowe) i wiem że to głośne opony.

[Adamis]

trudno powiedzieć czy to też wibracje ale u mnie nie z drzwi, u mnie ewidentnie napęd - wydobywa się z przodu. za obroty powyżej 3 tysiecy w cudzysłowie kocham ten silnik i dźwięk - dobrze się zbiera, dźwięk jak było zamocowana turbosprężarka lub silnik wysokoobrotowy, silnik dobrze brzmi i dobrze ciągnie tak do 4,2 potem obroty rosną ale nic się dzieje... taki urok.

[sebi0102]

Witam wszystkich, ja swojego xlv kupiłem 04.2018 z roku 2017, wyrwałem opcje quartz( kamera,navi,relingi, przyciemniane szyby,alu fele 18"), utargowalem 12 tysi rabatu za rocznik.

:O to z jakiego pułapu ceny zszedłeś o te 12 klocków? Ja właśnie tłumaczę ojcu, że XLV będzie dużo lepszym wyborem niż Dacia Duster i że da się sporo utargować u dilerów, bo to mniej popularna marka.

Mój egzemplarz miał cenę katalogową 86000 pln, a ja zapłaciłem 74000pln z instalacją gazową.

[otaru84]

Witam jestem Artur. Rozglądam się za jakimś autem i zainteresował mnie xlv. Ogólnie jak się wam sprawuje w benzynie ewentualnie LPG. Może jakieś wady i zalety po czasie napiszecie. Jakie ma spalanie w automacie czy w manuału
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź

[trol48]

a znasz serwis tych modeli, dostępnośc części, warsztat z oprogramowaniem , najlepiej w bliskiej odległości a nie w innym miescie

[otaru84]

Jeśli chodzi o serwis to mam w Katowicach czy jest dobry nie wiem. Dopiero się rozglądam za samochodem dlatego się pytam jakie są wasze spostrzeżenia. Czy jesteście zadowoleni i czy kupili byście jeszcze raz to auto czy lepiej coś europejskiego

[otaru84]

Serwis mam w Katowicach. Narazie tylko się rozglądam, dowiaduje i dlatego pytam się was jak się wam jeździ i czy polecacie xlv(wady i zalety) no i czy po czasie kupili byście go jeszcze raz czy jednak coś europejskiego. Mnie osobiście interesuje xlv w lpg automat

[ROB]

Zrobiłem xlv 15 t km na gazie wszystko dobrze serwis gwarancyjny trochę drogi polecam to autko na rynku z możliwością zamontowania fabrycznego gazu bez utraty gwarancji bezkonkurencyjny reszta jak wszędzie jak dbasz tak masz

[Adamis]

W katowicach drogo w pszczynie w ubieglym roku bylio na tyle teniej ze oplacalo sie jechac do pszczyny ja z auta jestem zadowolony denerwuja drobiazgi jak lampka w bagazniku

[loko]

Pytanko do marcina6: kupowałeś sztukę nówkę czy demo?

[Adamis]

wiadomo że kupując SS nie kupujesz Toyoty ale serwis w Pszczynie polecam a auto po 25TKM na razie bez zarzutu.

[Piotreq]

Witam. Jeżdżę 45tką od 3 mies., za mną prawie 7 tyś km. Nie zapeszając, na razie jestem bardzo zadowolony. Oczywiście, auto ma zalety i wady.
Zaczne od wad, albo powiem inaczej, rzeczy do których trzeba się przyzwyczaić : 1) skrzynia biegów - charakterystyczny dla tego auta klekot; nie wpływa na komfort, ale może przeszkadzać. Że brak powiem - uczy kultury zmiany biegów jak opanowałem precyzyjne wrzucanie biegów, nie mam z tym problemu i przy otwartym oknie słyszę dźwięk takiego starego joysticka (nawiasem mówiąc, w paru innych autach też są podobne zjawiska. Za to problem nie występuje przy automacie; 2) brak zapasowki, ale być może uda się wynegocjowac, 3) dynamiczna jedynka; jeśli przesiadasz się z auta z regulowaną jedynką, musisz się przyzwyczaić coby nie rwać. 4) wycieraczki włączamy w dół a nie w górę, 5) niedoswietlony bagaznik,; tzn. oświetlony niesymetryczne. Chyba tyle z rzeczy osobliwych. Niektórzy twierdzą że nawiew szyb słaby,moim zdaniem jest ok, o ile masz dobre ustawienie. Klimą działa spoko i nadąża.
Co mi się spodobało to: 1) absolutnie nic nie stuka, 2) nic nie trzeszczy, 3) progi i dziury mogą cię cmoknąć - bardzo miło niweluje nierówności bez fordowskiego bujania i kołysania, 4) bardzo wygodne fotele i dobre ustawienie względem osi kierownicy; od 2019/20 xlv ma mieć regulację lędźwiowego odcinka, więc będzie jeszcze lepiej. Przy okazji, nie sądzę żeby były za krótkie dla mnie (mam 170 cm). Nie ma problemu również z odległością od kierownicy, nawet w wersji bez 2-poz regulacji. 5) pojemność bagażnika pozytywnie zaskakuje - mieszczę wózek i rowerek naraz - nieosiągalne w kompaktach lub wielu kombi (np. skodzie fabii, cee'd czy Leonie (innych nie sprawdzałem) 6) można zmieścić 3 foteliki z tyłu obok siebie! Nie każde, ale da się bez wielkich problemów, a nawet łatwiej niż w teoretycznie 5- os. oplach combo ( gdzie są 3 izofixy, ale tak wąskie, że ciężko zasunąć drzwi), sportvanach czy peugeot 5008. Co jeszcze zaskakuje- po przejściu z turbo, spodziewałem się topornego ruszania czy wyprzedzania. Oczywiście, przy dużych prędkościach trzeba rozwagi, ale na prawdę z dynamiką nie jest źle a nawet nieźle
No i wyciszenie jest niezgorsze niż w porównywalnych kubaturą suvach. Przy 140 spokojnie rozmawiam lub słucham muzyki. Na oponach kitowych (nexen multizeson). No właśnie, 7) niezle nagłośnienie.
Sugeruję nie brak stacji z nawigacją, tylko współpracującą z AA. plastikowe tyły siedzeń - praktyczne przy dzieciach, 9) bardzo gruba blacha (plus i minus, ale nie łatwo wynieść i nie ma śladów po gradzie), 10) dużo przestrzeni pod maską- łatwa wymiana czegokolwiek i przewiew, 11) oczywiście, przestrzeń u pasażerów, 12) nieodczuwalny brak nawiewu z tyłu (wg dzieci). 13) cena. Wzięta z d... chyba. Strach pomyśleć, że oszczędzając dychę można dostać Dacię lodge.
To chyba wszystko czego nie zauważyłem w testowanych konkurentach.
Oczywiście, doskwiera duży rozrzut punktów obsługi. Być może zmiana importera w tym roku coś zmieni (przejmuje to polska firma, więc czasy dostaw części powinny się skrócić). Ogólnie, nie żałuję zakupu i polecam

[Piotreq]

Witam jestem Artur. Rozglądam się za jakimś autem i zainteresował mnie xlv. Ogólnie jak się wam sprawuje w benzynie ewentualnie LPG. Może jakieś wady i zalety po czasie napiszecie. Jakie ma spalanie w automacie czy w manuału
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź

Hej Arturze. W benzynie jest ok, ale ja polecam dopłacić do diesla, no lepszy moment.
Co do gazu, zauważyłem że chyba nie wszyscy potrafią go dobrze instalować.
Ja stwierdziłem, że do gwarancji nie będę nic zmieniał, bo szkoda ryzykować. Nie pali wcale dużo- po mieście mam średnia 8.0 - 8.4; na autostradzie przy 140/150 ok. 8.5 - 9.0.

[Piotreq]

Zmianę biegów. Że tak powiem, pracę skrzyni przyjąłem dobrodziejstwem inwentarza. Ale tak jak pisałem, słyszalne bardzo losowo i z czasem, jak się nauczyłem zmieniać biegi, to już nawet czasem w ogóle nie słyszę. ale słyszę puszczanie sprzęgła, przy czym to też różnie. Chyba zależy jak puszczam - czasem lekki "szelest" jakby a czasem takie podwójny trzask. No i przy jeździe na półsprzęgle, taki szelest. Co do przyspieszania, nic nie zauważyłem, ale wysłucham się. Wyczuwam pod stopą moment stykania się, jak jadę na jałowym i dodaję gazu, ale wsłuchiwałem się przy opuszczonych szybach czy to słychać i nic z zewnątrz nie słychać.
Natomiast, nie wiem a raczej wątpię, żeby tego nie było w innych egzemplarzach. Moim zdaniem to jest urok modelu. Najwyraźniej nie wszystkim to przeszkadza. Zróbmy jakiś zlot Tivoli i porównamy

[cojapacze]

To by było ciekawe taki zlot ) ale obawiam się że paru właścicielom pogorszył by się stan spokoju ducha ha ha, a porównywanie tych aut to tak jak garnków glinianych robionych ręcznie. Kiedyś kolega pracujący w AUDI mówił mi że najgorsze egzemplarze to te robione w poniedziałek i piątek ...może te wadliwe nasze TIVOLI właśnie z tych dni ???