SsangYongKlub Polska

[KwiatekWWA]

Będę sprawdzał w wolnej chwili z mechanikiem, tylko zastanawia mnie taka sprawa:
czy jakby coś było nie halo z układem zapłonowym to silnik normalnie pracowałby na gazie?
Problemy z eksploatacją zauważam tylko przy jeździe na benzynie, za to na gazie zachowuje
się znakomicie i dużo nie pali (16/100 LPG w mieście).

U wszystkich znajomych, którzy mają zamontowane LPG, zawsze było tak, że na benzynie
samochód jeździł super, ewentualne problemy pojawiały się przy gazie, a u mnie jest na odwrót.

Wcześniej napisałem, że po zalaniu benzyną baku do pełna nic to nie pomogło na zapłon,
ale po przejechaniu kilku kilometrów silnik jakby się przepalił i dało się normalnie jeździć na benzynie.

Od tamtej pory samochód nie był jeżdżony, czyli jakiś tydzień postał w garażu i dziś pierwszym
razem zapalił na dotyk i normalnie dało się nim jechać do momentu przełączenia na gaz i następnie
wszystko było ok przy jeździe na gazie. Później już było tylko gorzej, po kolejnych kilometrach
samochód potrzebował coraz więcej kręcenia, żeby zapalić. Na koniec w trakcie jazdy skończył
się gaz i miałem przymusowe kilkanaście kilometrów przez Warszawę na benzynie.
Samochód wrócił do swoich wcześniejszych zwyczajów i nie chciał się "przepalić", czyli:
-przy wciśnięciu pedału gazu obroty zatrzymywały się w miejscu, odgłos z silnika i ruchy wydechowej
przypominał jakieś bulgotanie, jakby się dusił czy coś takiego i co jakiś czas strzały z rury wydechowej.
-przy hamowaniu gasł, chyba że wrzucałem bieg na luz (Neutral)
-na biegu jałowym zamiast stałych 800 obr/min falowanie 500-1000
-ciekawostka: o ile na biegu (Drive) wciśnięcie pedału gazu powodowało to co wyżej opisałem w zakresie
obrotów od 0 - 3000, to na luzie (Neutral) zakres spadał do trochę poniżej 1500 obr/ min. Jak wyglądało
przejście od 0 do tych 3000 czy 1500: delikatnie przepulsowanie nogą pedału gazu, tak żeby go zbyt mocno
nie wcisnąć.
Takim sposobem doturlałem się do stacji benzynowej, zalałem LPG i na gazie samochód śmiga jak zawsze.

Wszystko to mi wygląda na jakieś niedomagania ze strony układu paliwowego, chociaż w zeszłym roku była sytuacja
odwrotnie dziwna: na niskich obrotach tj. do 2000 nie chciał palić na gazie, za to na benzynie się niemal elegancko
jeździło, gazownik rozłożył ręce a ja wymieniłem świece i się naprawiło.

[klasyk]

Ja właśnie mam kłopot z odpalaniem - do pewnego momentu było super, teraz jak ciepły nie chce palić, jak jest zimny - pali za drugim strzałem.
Mam problem, bo u mnie w okolicy nie mogę podłączyć samochodu do komputera - nie łapie i tyle. Zamknięte koło, czy ktoś miał taki problem?

[lukaszswiebodzin]

Wymieniłem Świece Filtr Paliwa Filtr Powietrza Zrobiłem Auto Kalibracje przepustnicy o której przeczytałem na forum MB i wszystko gitara mi też kulał jak przełączyłem z gazu na benzyne miałem idętycznie teraz chodzi miodzio . Cięzko palił rano . A teraz wiadomo dłużej zakręci rano ale odpala odrazu .

[KwiatekWWA]

Świece wymienione rok temu, więc chyba nie ma sensu znowu ich zmieniać, filtr powietrza czysty, filtr paliwa świeżo wymieniony.
Zauważyłem zależność zapalania od temperatury silnika - jak zimny to pali, jak ciepły to trzeba pokręcić, sprawdziłem przy okazji
ostatniej ulewy w Warszawie: odpaliłem samochód po nocy było ok, zrobiłem 160km, wstawiłem samochód do garażu, postał ok.
godziny, tu już z zapaleniem miał gorzej, zrobiłem trasę po Warszawie ok 20km w deszczu, gdzie momentalnie spadła temperatura
na zewnątrz i jak podejrzewam schłodziło silnik, i samochód zapalił bez zbędnego kręcenia, później jeszcze raz tą samą trasę po
warszawie powtórzyłem i zapalił ok.
Napisz coś o tej autokalibracji przepustnicy, może u mnie coś pomoże.

Ja właśnie mam kłopot z odpalaniem - do pewnego momentu było super, teraz jak ciepły nie chce palić, jak jest zimny - pali za drugim strzałem.
Mam problem, bo u mnie w okolicy nie mogę podłączyć samochodu do komputera - nie łapie i tyle. Zamknięte koło, czy ktoś miał taki problem?

Nie chce Ci wogóle odpalić jak ciepły czy za którymś razem odpala? Kręci Ci rozrusznik jak jest ciepły czy nie?

[gabit01]

morze trzeba wyregulować zawory są za ciasno ustawione i przy ciepłym silniku nie ma kompresi.

[KwiatekWWA]

morze trzeba wyregulować zawory są za ciasno ustawione i przy ciepłym silniku nie ma kompresi.

A czy w takim wypadku na gazie silnik chodziłby ok, a na benzynie robił problemy?

[sasek1]

moze trzeba wyregulować zawory są za ciasno ustawione i przy ciepłym silniku nie ma kompresi.

A czy w takim wypadku na gazie silnik chodziłby ok, a na benzynie robił problemy?

a moze strzela w wydech lub w kolektor ssacy??

[klasyk]

Za którymś razem wreszcie odpali, ale myślę, że odpala wtedy, kiedy troszkę się wystudzi.
Na gazie potrafi czasami strzelić w wydech, chociaż nie wiem dlaczego, bo przecież to jest sekwencja. Wszystkie filtry, świece, nawet przewody wysokiego napięcia do świec - wymienione i dalej nic. Mechanik stwierdził, że pompa paliwa daje małe ciśnienie na silnik, ale nie chce mi się w to wierzyć, bo jak jadę - to jest ekstra, bez żadnych nierówności i stukotów.
Pomóżcie.

[sasek1]

za pózny zapłon lub za ciasne zawory

[lukaszswiebodzin]

Auto kalibracja przepustnicy polega na tym że : Odłączasz akumulator później przepustnice taka wtyczka przy przepustnicy czekasz 10 min podłączasz aku później wtyczkę odpalasz auto i bez dotykania gazu czekasz aż auto się nagrzeje kiedy wentylator elektryczny się załączy kalibracja zakończona gasisz silnik odpalasz i możesz jechać . Mój na gazie też czasem potrafi strzelić w wydech choć nowiutka sekwencja jest szczególnie kiedy jest bardzo nagrzany i z krzyżówki ruszam na pełnym gazie

[klasyk]

za pózny zapłon lub za ciasne zawory

Jestem troszkę słaby z mechaniki - co to praktycznie oznacza? Jakie koszty i czy to jest mocno skomplikowane technicznie?

[gabit01]

to jest tylko regulacja każdy średni mechanik powinien to zrobić i niedrogo ponieważ jest to nie skomplikowane.

[sasek1]

sam sobie dasz rade pare kluczy potrzebujesz i szczelinomierz

[klasyk]

samemu na pewno nie dam rady, ale dam mechanikowi, podobno jakieś tam blaszki są do wyjęcia i włożenia i koszt operacji może sięgnąć nawet 500 zł - czy to jest prawda, czy usiłują mnie wrobić?

[sasek1]

raczej Cie mechanik w bambuko robi zeby inaczej nie napisac
a skąd kolego jestes??