SsangYongKlub Polska

[topik22]

Witam. Czytam ten temat od niedawna. Oprócz lekkiego rezonansu przy ok 2200 obr nic w moim nie wyczuwam. Rezonans raczej pochodzi od kanałów wentylacyjnych w desce rozdzielczej. Profilaktycznie kupiłem smar silikonowy i psiknalem na mechanizm dźwigni zmiany biegów. Element widoczny po odpięciu jednego guzika na mieszku drążka. Drążek chodzi lepiej. Ogólnie nie było problemu z biegami. Biegi zmieniam w zakresie 3000 obr. To mały silnik i warto aby się podkręcił. Wcześniej czytałem fora Dacii i Hyundaia. Też zgłaszane są problemy skrzynia skrzypienie brzęczenie itp. Era mercedesa W124 się skończyła. Teraz jak telefon. Co maks 5 lat zmiana na nowy.
Rezonans pochodzi prawdopodobnie z prawych drzwi. Sąsiedni temat opisuje podobny efekt. Prawe drzwi otwarte brak brzęczenia

[Xmareckix]

Nie wiem u mnie teraz jak tak energicznie i szybko przy wrzucaniu wstecznego i jedynki najgorzej wsteczny dosłownie takie buch jakby coś tam waliło w skrzyni w serwisie powiedzieli że no Fakt trochę za głośno ale ten tym tak ma wsiadałem w salonie do innych żeby spróbować i faktycznie też słychać te dźwięki ale dużo ciszej już mi ręce opadają na to auto i ten cały serwis.Macie może takie obławy u siebie. Ja muszę z tym walczyć w serwisie bo to nawpewno nie ma tak być jak to oni mówią. I jeszcze podczas hamowania z dużej prędkości ostatnio całe auto zdrży tak jakby coś się pokrzywilo.

[Xmareckix]

Ten typ tak ma koniec tematu!!!

[Xmareckix]

Ma walić i huk taki urok skrzyni w tiw0li trzeba się nauczyć biegi zmieniać

[Xmareckix]

Nigdy więcej sannaga kupię tyle powiem i kropka.nie mają się czym szczycić w. Polsce dziadostwo i tyle

[cojapacze]

Witam i muszę się pochwalić sukcesami :] Przywykłem już do tego auta że... j/w opisane znaczy nim nie jeździłem bo się nie dało. Ale przyszedł czas przeglądu no i cza było wybrać serwis ... padło na Katowice 267 km ode mnie, a co dam im szanse bo w ASV lider we Wrocławiu gdzie mam dużo bliżej to koszt 500 szt monet jednozłotowych narodowego banku polskiego drożej więc będzie na paliwo i wycieczkę, no i zresztą tam tylko się dowiadywałem że to cechy a nie wady auta, mechanik coś znalazł, że nie tak za chwile już zlecenia nie było i że jest ok wszystko, ogólnie szkoda słów. W Katowicach po wstępnych oględzinach pan mechanik stwierdził że te auto ma jednak wady... a nie cechy i że można je naprawić i auto zacznie jeździć normalnie jak na auto przystało !!! no szok q....a mać !! Cztery lata udręki szarpania wyklinania serwisy i niechęci do jazdy i co ? będzie normalnie ??? Napiszę tylko tyle, że szarpanie przy ruszaniu a przy tym odgłosy ze skrzyni i cała ta otoczka to była przyczyna uszkodzonej przepustnicy, po wymianie można normalnie tym autem ruszyć bez szarpania i innych takich, no szok i nie dowierzanie że ktoś to naprawił, hałas jaki się wydobywał to uszkodzony alternator , wymiana i pomogło !! mało tego okazało się że moje auto zużywa zbyt duże ilości oleju silnikowego, wymienili uszczelniacze na zaworach i szok pomogło !!! ponoć te pierwsze wypusty miały taką wadę, i to wszystko na gwarancji !! Serwis w Katowicach przywrócił mi wiarę w fachowców i obsługę gwarancyjną, mało tego pojechałem z drugim Tivoli jakie mam i zrobili to samo i auto też zaczęło normalnie jeździć, więc jednak można. Żałuję że tak późno do nich trafiłem bo bym miał mniej tych siwych włosów na głowie, a i na auto bym tak nie klną i cieszył się nim od nowości, i za przegląd gwarancyjny 5 stów taniej niż we Wrocławiu. Szczerze polecam ten serwis, a z auta zaczynam się cieszyć i uczyć nim jeździć na nowo bo to teraz całkiem inny samochód zupełnie inna charakterystyka szok. Tak nie wiele a takie zmiany i można się cieszyć w sumie nowym autem.

[domarchewa]

Witam i muszę się pochwalić sukcesami :] Przywykłem już do tego auta że... j/w opisane znaczy nim nie jeździłem bo się nie dało. Ale przyszedł czas przeglądu no i cza było wybrać serwis ... padło na Katowice 267 km ode mnie, a co dam im szanse bo w ASV lider we Wrocławiu gdzie mam dużo bliżej to koszt 500 szt monet jednozłotowych narodowego banku polskiego drożej więc będzie na paliwo i wycieczkę, no i zresztą tam tylko się dowiadywałem że to cechy a nie wady auta, mechanik coś znalazł, że nie tak za chwile już zlecenia nie było i że jest ok wszystko, ogólnie szkoda słów. W Katowicach po wstępnych oględzinach pan mechanik stwierdził że te auto ma jednak wady... a nie cechy i że można je naprawić i auto zacznie jeździć normalnie jak na auto przystało !!! no szok q....a mać !! Cztery lata udręki szarpania wyklinania serwisy i niechęci do jazdy i co ? będzie normalnie ??? Napiszę tylko tyle, że szarpanie przy ruszaniu a przy tym odgłosy ze skrzyni i cała ta otoczka to była przyczyna uszkodzonej przepustnicy, po wymianie można normalnie tym autem ruszyć bez szarpania i innych takich, no szok i nie dowierzanie że ktoś to naprawił, hałas jaki się wydobywał to uszkodzony alternator , wymiana i pomogło !! mało tego okazało się że moje auto zużywa zbyt duże ilości oleju silnikowego, wymienili uszczelniacze na zaworach i szok pomogło !!! ponoć te pierwsze wypusty miały taką wadę, i to wszystko na gwarancji !! Serwis w Katowicach przywrócił mi wiarę w fachowców i obsługę gwarancyjną, mało tego pojechałem z drugim Tivoli jakie mam i zrobili to samo i auto też zaczęło normalnie jeździć, więc jednak można. Żałuję że tak późno do nich trafiłem bo bym miał mniej tych siwych włosów na głowie, a i na auto bym tak nie klną i cieszył się nim od nowości, i za przegląd gwarancyjny 5 stów taniej niż we Wrocławiu. Szczerze polecam ten serwis, a z auta zaczynam się cieszyć i uczyć nim jeździć na nowo bo to teraz całkiem inny samochód zupełnie inna charakterystyka szok. Tak nie wiele a takie zmiany i można się cieszyć w sumie nowym autem.

to jaka cena w Katowicach?

[cojapacze]

Płaciłem dwa razy raz 920 zł po rabatach i dopłacałem na kolejnej wizycie za wymianę płynu hamulcowego bo był do wymiany na tym przeglądzie coś koło 70 zł a we Wrocławiu wołali 1450 zł za ten przegląd

[Piotreq]

Jak to mówią, nie ma dymu bez ognia. Dzięki za info nt. serwisu.
Co do ruszania, tym czy innym autem, podzielę się wskazówką, którą zresztą usłyszałem gdzieś na YT. I to działa. Ruszać bez gazu! Auto zacznie się toczyć (nie powinno zgasnąć) i dopiero wtedy, lekko przygazowac. Pozdrawiam

[topik22]

Co do zgrzytów skrzyni czy dźwięków podczas wrzucania jedynki ... Warto dolać 0.2 l oleju do skrzyni i chodzi lepiej...